Katarzyna Wirkowska, 3 września 2014

- Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką dziś wykonaliśmy, bo udało nam się powalczyć – powiedział trener Meksyku Sergio Hernandez po przegranym przez jego drużynę 1:3 meczu z Chinami.

- Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką dziś wykonaliśmy, bo udało nam się powalczyć – powiedział trener Meksykan Sergio Hernandez po przegranym przez jego drużynę 1:3 meczu z Chinami.

Choć na konferencji prasowej obecny był oczywiście kapitan zespołu, Weijun Zhong, to po uzyskaniu budzącego respekt rezultatu 30 punktów przez Zhi Yuana nikt nie miał żadnych wątpliwości, że to właśnie on był bohaterem tego meczu.  - Dziś zagraliśmy naprawdę świetne spotkanie, choć od początku zostaliśmy zmuszeni do dużego wysiłku przez przeciwników – komentował spotkanie Zhong. - Dużą wartość po naszej stronie stanowił Yuan i to on wygrał ten mecz właściwie w pojedynkę. Możemy uczyć się od Meksykan umiejętności, bo to doświadczona drużyna. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego rezultatu.

Pomimo drugiej przegranej w tym turnieju, zadowolenia z postawy zespołu nie krył kapitan drużyny z kontynentu amerykańskiego, Carlos Guerra. – Z Bułgarią nie zagraliśmy tak, jak umiemy. Dziś było za to tak, jak chcieliśmy. Zagraliśmy tak, jak prosił nas trener. Byliśmy bardziej agresywni. Zagraliśmy dobry mecz, pokazaliśmy „ogień”, z jakim Meksykanie zwykli grać w siatkówkę. Mam nadzieję, że do kolejnych meczów przygotujemy się jeszcze lepiej, choć Kanada i Rosja to bardzo dobre zespoły.

Z nieco większą rezerwą, ale umiarkowanym zadowoleniem zgodził się z kapitanem reprezentacji trener Sergio Hernandez. - Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką dziś wykonaliśmy, bo udało nam się powalczyć w tym meczu. Zagraliśmy nieźle w przyjęciu, taktycznie też przeszliśmy przez to dobrze, choć odczuwam żal z przegranej – zdradził trener. – Druga część nie przebiegła jednak tak, jak sobie tego życzyliśmy. Musimy patrzeć na pozytywy: nasza siatkówka jest coraz lepsza. Meksyk rośnie w siłę i to zaszczyt dla nas grać w tym turnieju z takimi przeciwnikami, jak na przykład Chiny.

Xie Gouchen był zadowolony z kolei z drugiej wygranej swojego zespołu, ale zauważył rzeczy, jakie trzeba poprawić w grze drużyny przed kolejnymi spotkaniami. – Meksyk zagrał dziś bardzo dobrze jako zespół od początku do samego końca. Wywarli na nas presję i nie było tu łatwo wygrać. To był trudny mecz, duża sinusoida naszej formy, którą spotykamy po raz pierwszy w tych mistrzostwach. Wyciągniemy konsekwencje z naszych błędów i w kolejnym spotkaniu mam nadzieję, że zagramy jeszcze lepiej.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej