Katarzyna Porębska, fot. Adran Sawko, 15 września 2014

- Graliśmy z uśmiechem na ustach - powiedział Karol Kłos, środkowy polskiego zespołu, po zwycięskim spotkaniu z Francją 3:2.

Reprezentacja Polski pokonała w ostatnim meczu II fazy FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 Francję 3:2. Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania biało-czerwoni mieli zapewniony awans do kolejnej fazy turnieju. - Graliśmy z uśmiechem na ustach - powiedział Karol Kłos, środkowy polskiego zespołu. 

- Cieszymy się przede wszystkim z tego, że awansowaliśmy do kolejnej fazy FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Naprawdę bardzo ciężko było tam się znaleźć. Wystarczyło spojrzeć na ten sobotni mecz z Iranem, który jak się okazało miał dla nas ogromne znaczenie - powiedział Karol Kłos.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu Polska - Francja nasz zespół miał zapewniony awans do III fazy FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Argentyńczycy bowiem pokonali USA 3:2, pozbawiających triumfatorów tegorocznej edycji Ligi Światowej szans na medal.

- Bardzo miłą niespodziankę sprawili nam Argentyńczycy, którzy w ostatnim meczu pokonali Stany Zjednoczone. Na szczęście nam udało się ostatecznie pokonać Francuzów 3:2, więc tak czy tak awansowalibyśmy do kolejnej fazy turnieju - podkreślił środkowy.

I dodał - Przed samym meczem dowiedzieliśmy się, że mamy już zapewniony awans do grona sześciu najlepszych drużyn mundialu. Graliśmy z uśmiechem na ustach. Trochę szkoda, że nie udało się wygrać 3:1, bo Francuzi byli w niedzielę do ogrania.

Przed zespołami dzień przerwy. We wtorek zostaną rozegrane kolejne mecze. Czy zawodnicy nie odczuwają zmęczenia tak długim turniejem?

- Powiem szczerze, że najbardziej zmęczony czułem się podczas spotkania z Włochami. W niedzielę wszystko było w porządku. Nasi fizjoterapeuci pracują na pełnych obrotach i stawiają nas na nogi. Jeśli tak będzie do końca turnieju to będę bardzo się cieszył. Ja nie jestem cały mecz pod siatką, więc mam trochę lżej niż inni zawodnicy - zauważył reprezentant Polski.

We wtorek Polacy zmierzą się w łódzkiej Arenie z Brazylią, a w czwartek z Rosją. Do półfinałów awansują tylko dwa najlepsze zespoły. Środkowy reprezentacji Polski jeszcze przed losowaniem wyznał, że nie ma większego znaczenia z kim zagrają kolejne mecze, bo na tym poziomie nie ma słabych rywali.

- Myślę, że nie będzie miało większego znaczenia z kim zagramy w kolejnych meczach. Na tym poziomie wszyscy są mocni - zakończył Kłos.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej