Katarzyna Wirkowska, 2 września 2014

Chiny pokonały Egipt 3:1 (25:20) (25:20) (23:25) (33:31) w ostatnim meczu pierwszego dnia mistrzostw w Ergo Arenie.

Chiny pokonały Egipt 3:1 (25:20) (25:20) (23:25) (33:31) w ostatnim meczu pierwszego dnia mistrzostw w Ergo Arenie.

- Dla wielu z nas był to pierwszy mecz na MŚ i byliśmy trochę stremowani, jednak w końcówce trzeciego seta zaczęliśmy grać swoją siatkówkę i mało zabrakło abyśmy doprowadzili do tie-breaka – powiedział po meczu Ahmed.

Czy mimo porażki widzisz jakieś pozytywy w grze swojego zespołu?  - Mimo tego iż przegraliśmy ten mecz to jestem zadowolony z naszej postawy. Było to dopiero pierwsze spotkanie, więc jestem optymistą przed następnymi grami – powiedział Egipcjanin. – W zasadzie poza blokiem, pozostałe elementy wyglądały przyzwoicie.
W podobnym tonie o meczu wypowiada się inny zawodnik Egiptu. Jak powiedział Islam Abdelkader, przyczyną słabszej postawy w pierwszej części meczu mogła być trema i brak doświadczenia na tego typu imprezie wielu zawodników naszego zespołu.

Umiarkowanie zadowolony z gry swojej drużyny był kapitan Zhong Weijun. - Co prawda nie było to idealne spotkanie w naszym wykonaniu, jednak jestem szczęśliwy, że udało się nam uniknąć tie-breaka. Egipt pokazał, że potrafi grać w siatkówkę a nas lekko wytrąciła z uderzenia ta nieoczekiwana przerwa – powiedział Zhong.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej