Patrycja Rzeźniczak, 17 września 2014

Liczba wczorajszego dnia - 31. Tyle punktów zdobył w meczu z Brazylią Mariusz Wlazły. Biało-czerwoni po zwycięstwie 3:2 są na dobrej drodze prowadzącej do Katowic i półfinału FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.

Liczba dnia - 31. Tyle punktów zdobył w meczu z Brazylią lider naszej reprezentacji - Mariusz Wlazły. Biało-czerwoni po zwycięstwie 3:2 są na dobrej drodze prowadzącej do Katowic i półfinału FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.

Mecz z Canarinhos był popisem gry Mariusza Wlazłego. Nasz atakujący zapisał na swoim koncie 31 punktów, a więc w pojedynkę wygrał... seta z małą dokładką.

To o czternaście punktów więcej niż dorobek punktowy lidera Canarinhos - Felipe Fontelesa, który uzyskał 17 pkt. Atak w brazylijskiej ekipie rozłożył się jednak bardzo równomiernie: Vissotto 16, Lucarelli 16, Lucas 15.

W samym ataku Wlazły zdobył 29 "oczek", co stanowi połowę dorobku punkowego polskiego zespołu w tym elemencie! W całym meczu obie ekipy wypadły na zbliżonym poziomie. Atak 57:55 dla Polski, zagrywka 7:6 i blok 15:13 dla Brazylii. Oba zespoły popełniły podobną liczbę błędów, Biało-czerwoni zdobyli 27 punktów po błędach przeciwników, Canarinhos 28.

Tak jak Wlazły brylował w ataku, tak w bloku Brazylijczycy trafili na... Kłosa. Środkowy aż sześciokrotnie skutecznie zatrzymywał ataki mistrzów świata.

- Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy i usatysfakcjonowany, ale przede wszystkim jestem dumny ze swojej drużyny, bo pokazaliśmy, że walczymy do końca. Cieszę się, że udało na się wygrać w świetnym stylu, ale musimy pamiętać, że sytuacja jest wciąż niebezpieczna i nie mamy pewnego awansu do półfinału - przestrzega przed zbytnim optymizmem trener Stephane Antiga.

Możliwe jednak, że polska reprezentacja zapewni sobie awans bez wybiegania na boisko. Stanie się tak, kiedy Rosja pokona w dzisiejszym spotkaniu Brazylię.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej