FIVB MŚ POLSKA 2014: Andriej Żekow - punkty są najważniejsze

W drugim meczu grupy C Bułgaria pokonała Meksyk 3:0 (25:16, 25:17, 25:21). W swoim pierwszym występie podopieczni trenera Płamena Konstantinowa łatwo uporali się z drużyną z Meksyku, dyktując warunki przez całe spotkanie.

pzps.pl: Chyba nie braliście pod uwagę innego scenariusza jak wygrana z zespołem z Meksyku?
Andrej Żekow: Cieszymy się ze zwycięstwa nad Meksykiem, mimo naszych błędów w zagrywce i odbiorze. Z niżej notowanym przeciwnikiem gra się ciężko i trzeba być mocno skoncentrowanym, żeby nie narazić się na „wpadkę”. Zapisaliśmy na swoim koncie punkty i to jest dla nas najważniejsze. Ważne, żeby nie tracić nie potrzebnie punktów. Wiemy natomiast, że musimy zagrać lepiej w następnym meczu z Kanadą, żeby móc dopisać do swojego konta kolejne punkty.

- Następnym przeciwnikiem będzie reprezentacja Kanady, która dzisiaj przegrała z Rosją. Macie nad nimi psychiczną przewagę. Kanada to niebezpieczny przeciwnik?
- Dzisiaj oczywiście mieliśmy szacunek przed drużyną z Meksyku jednak myślę, że Kanada będzie bardziej wymagającym przeciwnikiem. Ten mecz będzie stał na pewno na wyższym poziomie niż dzisiejszy.

- Jaki cel przed sobą stawiacie?
- Myślę, że jak każda drużyna chcemy wygrywać. Dużo będzie zależało od postaw innych drużyn. Będziemy starali się pokazać z jak najlepszej strony. Chcemy wygrywać wszystkie mecze i liczyć tylko na siebie.  Jeśli w każdym meczu zagramy na sto procent możliwości,  to jeśli przegramy nie będziemy mieli sobie nic do zarzucenia,

- Kto, Twoim zdaniem, jest faworytem turnieju?
- Nie chcę powiedzieć, że zawsze ale w ostatnich latach faworytem była Brazylia i Rosja. Myślę, że dzięki sukcesom jakie osiągnęły te drużyny, mają przewagą nad innymi. Jednak nie oznacza to, że Brazylia i Rosja nie mogą przegrać, na to nie ma reguły. Ale to są moi główni faworyci do mistrzostwa.

- W niedzielę zagracie mecz przeciwko Rosji. Myślicie już o nim?
- Tak naprawdę nie myślimy jeszcze o tym meczu, tylko skupiamy się na tym co jest tu i teraz. Na pewno to będzie trudny mecz jednak staramy się myśleć o rywalach w takiej kolejności w jakiej rozgrywane są mecze. Teraz w głowie mam Kanadyjczyków.