JK, EA, 4 sierpnia 2014

Wygrali ostatnią edycję Ligi Światowej, prezentując przy tym dobry sportowy styl, wolę walki oraz ogromną chęć odniesienia zwycięstwa. Fachowcy nie mają wątpliwości, że podobne cechy zawodnicy amerykańscy zaprezentują w czasie FIVB Mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014.

Po sukcesie odniesionym we Florencji triumfatorzy Ligi Światowej siatkarze USA mieli tydzień na odpoczynek. Po krótkiej przerwie wrócili do treningów.  – Jesteśmy w grupie najlepszych drużyn świata i musimy to pokazać w Polsce podczas mistrzostw - powiedział znany z występów w PlusLidze, Carson Clark.

Po nieudanych Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, gdzie Amerykanie odpadli w ćwierćfinale, z drużyny odeszli zawodnicy, którzy wiele lat stanowili o jej sile - Clayton Stanley, William Priddy, Richard Lambourne oraz trener Alan Knipe. Budowę nowego zespołu rozpoczął John Speraw. Do drużyny doświadczonych już zawodników jak Matthew Anderson, David Lee czy Maxwell Holt wprowadził młodych gniewnych - Micaha Christensona, Kawikę Shoji, czy MVP turnieju finałowego Ligi Światowej Taylora Sandera. - Ta mieszanka doświadczenia i młodości świetnie się sprawdza - chwalił swój zespół we Florencji selekcjoner John Speraw.

- Jesteśmy teraz młodą drużyną z bardzo utalentowanymi zawodnikami. Dwa  lata temu przegraliśmy z Polską w finale Ligi Światowej w bardzo złym stylu. W zeszłym roku, w odmłodzonym składzie też zagraliśmy fatalnie. W tym było znacznie lepiej i cieszę się, że znowu znaleźliśmy się na najwyższym podium. To buduje naszą pewność siebie - cieszył się z sukcesu zespołu w Lidze Światowej, Carson Clark. - Młodzi zawodnicy wnieśli dużo świeżości do zespołu, fantastycznie odnaleźli się w naszej drużynie i już teraz stanowią o jej sile. W turnieju finałowym we Florencji zrobili coś niesamowitego, szczególnie Micah Christenson i Taylor Sander, który zasłużył na statuetkę MVP całego turnieju.

Po tygodniu przerwy zawodnicy wrócili do treningów, które przygotują ich do mistrzostw świata. - Chcemy poprawić naszą grę. Jest dobra, ale nie najlepsza. Jeszcze są rzeczy, nad którymi musimy popracować. Mam nadzieję, że pod koniec września będziemy w najlepszej formie - podkreśla Carson Clark. - Musieliśmy odpocząć, wyleczyć urazy i kontuzje. I zaczynamy przygotowywać się do mistrzostw świata. Mamy trudną grupę i musimy być dobrze przygotowani na ciężkie mecze z drużynami, które reprezentują różne style gry - dodał kapitan reprezentacji USA Sean Rooney

- Dla nas udział w Lidze Światowej i dojście do finału to był egzamin sprawdzający, jak gramy i co możemy poprawić w naszej grze. Jestem zadowolony z dotychczasowej postawy  drużyny, widzę jak wielu moich zawodników podniosło poziom gry. Ale kilka najbliższych tygodni będzie dla nich szczególnie ważne. Wiem, że każdy będzie mocno pracował. Trafiliśmy do bardzo możnej grupy, więc musimy być gotowi na ciężką walkę z każdym przeciwnikiem – stwierdził trener reprezentacji USA John Speraw.

Kadra USA w ramach przygotowań do mistrzostw świata, rozegra na swoim terenie mecze towarzyskie z reprezentacją Iranu, a pod koniec sierpnia przeniesie się do Niemiec, gdzie będzie dalej szlifować formę przed FIVB Mistrzostwami świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014.

W pierwszej fazie turnieju Amerykanie zagrają w Krakowie w grupie D z Włochami, Iranem, Francją, Portoryko i Belgią.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej