- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Final Six Ligi Światowej: Polska w półfinale
Angelika Knopek, 17 lipca 2015
Polska pokonała w Rio de Janeiro Włochy 3:1 (25:15, 27:25, 20:25, 25:20) w meczu turnieju Final Six Ligi Światowej. Biało-czerwoni awansowali do półfinału. Jutro polski zespół zagra z Serbią. W środę Włochy wygrały z Serbią 3:2.
Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od nieudanego ataku Luci Vettoriego (0:1), a za sprawą świetnych zagrywek Mateusza Bieńka Polacy szybko wyszli na prowadzenie (5:0), co zmusiło Mauro Berruto do poproszenia o przerwę. Dwa pierwsze punkty na swoim koncie drużyna Azzurrich zapisała po błędach w polu serwisowym biało-czerwonych, schodząc na pierwszą przerwę techniczną z aż sześcioma oczkami straty. Polacy świetnie spisywali się w ataku i stale kontrolowali wynik w pierwszej partii spotkania (13:7), a udany atak Michała Kubiaka pozwolił nam zejść na drugą przerwę techniczną z siedmioma punktami przewagi (16:9). Włoski szkoleniowiec zdecydował się wykorzystać drugą przerwę na żądanie przy wysokim prowadzeniu rywali (20:13), która jednak nie przyniosła spodziewanego rezultatu. Premierowa odsłona spotkania zakończyła się skutecznym atakiem Dawida Konarskiego, który pojawił się na placu gry na ostatnią akcję seta (25:15).
W drugiej partii spotkania Włosi po raz pierwszy zdołali wyjść na nieznaczne prowadzenie (2:1), a początek seta był zdecydowanie bardziej wyrównany niż w pierwszej odsłonie, obie drużyny szły punkt za punkt (5:5). Efektownym atakiem ponownie popisał się Mateusz Bieniek, dzięki któremu biało-czerwoni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej (8:7). Azzurri znacznie poprawili swoją grę we wszystkich elementach, przez co zdołali wypracować sobie trzypunktową przewagę (15:12), prowadząc również na drugiej przerwie technicznej (16:14). Lekkiego urazu doznał Simone Anzani, Polacy natomiast doprowadzili do wyrównania wyniku (16:16). Przy dwupunktowym prowadzeniu Włochów (21:19) o przerwę poprosił trener Antiga, a nieudany serwis Piotra Nowakowskiego dał rywalom pierwszą piłkę setową (24:22). Polacy nie złożyli broni i nie tylko odrobili straty (24:24), ale także triumfowali w drugiej partii spotkania, którą zakończył as serwisowy Michała Kubiaka (27:25).
Trzecia odsłona dzisiejszego spotkania rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia podopiecznych Mauro Berruto (3:1), którą reprezentanci Polski szybko zniwelowali (3:3), by za moment znów mieć stratę do rywala 3:6, co zmusiło trenera Antigę do poproszenia o przerwę. Skuteczny atak z krótkiej Simone Anzaniego doprowadził do pierwszej przerwy technicznej (8:5), po której rozpędzeni Włosi zwiększyli swoją przewagę aż do pięciu oczek (10:5), przez co szkoleniowiec reprezentacji Polski w krótkim czasie wykorzystał obie przysługujące mu przerwy na żądanie. Niestety, chwila oddechu nie pomogła Polakom w poprawieniu swojej gry (13:6), a na placu gry pojawił się Grzegorz Łomacz, zmieniający na pozycji rozgrywającego Fabiana Drzyzgę. Mała skuteczność w ataku i błędy własne biało-czerwonych zaowocowały najwyższym prowadzeniem Włochów w tym spotkaniu (16:7), trener Antiga zdecydował się na szereg zmian, desygnując do gry również Mateusza Mikę i Marcina Możdżonka. Jednak zabieg ten nie przyniósł rezultatu, gdyż Włosi pewnie zmierzali do zwycięstwa w trzeciej partii, a tym samym do przedłużenia spotkania (20:11). Polacy zdołali zmniejszyć dzielący ich od rywala dystans na 16:20, jednakże było to za mało na dobrze dysponowanych w tym secie Włochów, którzy nie dali sobie wydrzeć wypracowanej przewagi i odnieśli pewne zwycięstwo (25:20).
Czwartego seta spotkania Polacy rozpoczęli z Miką i Możdżonkiem w podstawowym składzie (2:2). Żadna z drużyn nie chciała odpuścić, przez co wynik stale oscylował w okolicach remisu, natomiast błąd dotknięcia siatki po włoskiej stronie pozwolił Polakom zejść z parkietu z trzypunktową przewagą (8:5). Zaraz po przerwie obie reprezentacje przystąpiły do ataku (13:12), skuteczny, potrójny blok podopiecznych trenera Antigi na Olegu Antonovie doprowadził do drugiej przerwy technicznej, na której Polacy prowadzili już czterema punktami (16:12). Grający pod presją wyniku Włosi zaczęli popełniać sporo błędów w przyjęciu i ataku (20:13), chociaż wciąż próbowali odrobić straty (22:18). Atak Bartosz Kurka z szóstej strefy dał Polakom pierwszą piłkę meczową (24:18), ostatecznie w czwartej partii spotkania jak i w całym spotkaniu triumfowała reprezentacja Polski (25:20).
Polska: Drzyzga (2), Kurek (18), Nowakowski (10), Bieniek (6), Kubiak (19), Buszek (9), Zatorski (libero) oraz Łomacz (1), Konarski (3), Mika (4), Mozdżonek (2), Gacek; Włochy: Giannelli (1), Vettori (11), Lanza (14), Massari (1), Birarelli (7), Mengozzi (2), Colaci (libero) oraz Anzani (5), Saitta (1), Antonov (10)
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej