-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Final Six Ligi Światowej: Polska czwarta
Aleksandra Smolarek, EA, 19 lipca 2015
Polska przegrała w Rio de Janeiro z USA 0:3 (22:25, 23:25, 23:25) w meczu o brązowy medal Ligi Światowej. W finale spotkają się zespoły Serbii i Francji.
Amerykanie szybko uzyskali trzypunktową przewagę. Po autowym ataku Bartosza Kurka, przy czteropunktowym prowadzeniu Stanów Zjednoczonych, drużyny zeszły na pierwszą przerwę techniczną. Po pauzie reprezentanci USA powiększali prowadzenie nad biało-czerwonymi. Skuteczny blok Mateusza Bieńka pozwolił Polakom zbliżyć się do Amerykanów na cztery punkty (10:14). Na drugą przerwę techniczną zespołu udały się po skutecznym bloku rywali na Mateuszu Mice (16:10). Mnożące się błędy polskiej reprezentacji nie pozwalały na odrobienie strat, zaś po przeciwnej stronie siatki znakomicie spisywał się Matthew Anderson. Zepsuta zagrywka Bartosza Kurka dała Amerykanom dziewiętnasty punkt (19:12). Biało-czerwoni nie mogli znaleźć sposobu na będących w doskonałej dyspozycji rywali. Dzięki m.in. dobrym zagrywkom Dawida Konarskiego straty zostały odrobione do dwóch punktów (20:22). Pierwszą odsłonę zakończył blok na Dawidzie Konarskim (25:22).
Początek drugiej partii był wyrównany. Amerykanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie, po efektownej zagrywce Christensona (7:5). Na pierwszej przerwie technicznej Polacy tracili do rywala jeden punkt (7:8). Po wznowieniu gry podopieczni Stefana Antigi szybko odrobili straty, a to za sprawą skutecznej gry Mateusza Bieńka i Bartosza Kurka (10:10). Fenomenalne obrony Amerykanów pozwoliły im na osiągnięcie czteropunktowej przewagi (14:10). Zmiany dokonywane przez trenera Antigę nie przyniosły oczekiwanego rezultatu i na drugiej przerwie technicznej Polacy tracili do przeciwników cztery punkty (12:16). Dopiero po pauzie skuteczne ataki Dawida Konarskiego pozwoliły na odrobienie strat do podopiecznych trenera Sperawa (16:17), jednakże rozpędzeni Amerykanie nie dali wydrzeć sobie prowadzenia (24:19). Polacy obronili pierwszą piłkę setową, a tuż po tym dwoma asami serwisowymi popisał się Mateusz Mika (23:24). Błąd w zagrywce Polaków zakończył drugą partię na korzyść amerykańskiej drużyny (25:23).
Amerykanie na początku trzeciego seta wypracowali sobie dwupunktową przewagę (3:1). Skuteczne zagrania Dawida Konarskiego oraz Rafała Buszka pozwoliły Polakom odrobić straty, a tuż po tym uzyskanie przewagi. Na drugiej przerwie technicznej podopieczni Stefana Antigi prowadzili 16:14. Amerykanie starali się odrobić stratę do biało-czerwonych, niemniej jednak biało-czerwoni mieli inicjatywę (20:17). Skuteczny blok na Andersonie, a chwilę później na Sanderze dał Polakom pięciopunktową przewagę (22:17). Mnożące się pomyłki polskiego zespołu pozwoliły Amerykanom odrobić straty (23:23). Asem serwisowym popisał się bohater końcówki trzeciej partii Taylor Sander, co dało amerykańskim siatkarzom piłkę meczową, którą podopieczni Johna Sperawa wykorzystali.
Polska – USA 0:3 (22:25, 23:25, 23:25)
Polska: Drzyzga, Kurek (3 pkt), Bieniek (7), Nowakowski (6), Mika (11), Kubiak (3), Zatorski (L), Buszek (3), Konarski (12), Łomacz, Możdżonek. Trener: Antiga; USA: Christenson (3), Russell (10), Lee (6), Anderson 8, Sander (14), Holt (8), Watten (L).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej