Elżbieta Poznar, Martyna Szydłowska, Anna Słowińska, fot. Piotr Sumara, 15 lipca 2016

- Nam nie pozostaje nic innego jak czekać na wynik piątkowego spotkania pomiędzy Francją i Serbią - powiedział Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski po porażce z Serbią 1:3.

- Nam nie pozostaje nic innego jak czekać na wynik piątkowego spotkania pomiędzy Francją i Serbią - powiedział Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski po porażce z Serbią 1:3. O tym czy biało-czerwoni awansują do półfinału zadecyduje wynik spotkania Francja - Serbia.

Po meczu powiedzieli:
Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski:
Gratulacje dla Serbii, zagrali lepiej od nas. Zasłużyli na tę wygraną i wszystko co na tę chwilę możemy zrobić to czekać na wynik jutrzejszego meczu.

Marko Podrascanin, środkowy reprezentacji Serbii: Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego zwycięstwa i takiego otwarcia tego turnieju. To jest bardzo dziwne lato dla nas, ponieważ nie zakwalifikowaliśmy się do Igrzysk Olimpijskich, więc jest to nasz ostatni turniej w tym sezonie. Zagraliśmy bardzo dobrze, zwłaszcza w dwóch pierwszych setach. Nagle Polska zaczęła grać bardziej agresywnie i rozbiła nas zagrywką. W czwartym secie zaprezentowaliśmy się lepiej i wywalczyliśmy ważne zwycięstwo. Teraz musimy zapomnieć o dniu dzisiejszym i, ponieważ przed nami jest ważny mecz przeciwko Francji. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować dobrą grę i jutro wygramy ponownie.

Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski: Gratuluję Serbom. Zagrali bardzo dobrze, a my mieliśmy okazję na wygrana tak jak wczoraj. Serbia zagrała o wiele lepiej, zwłaszcza na zagrywce co mogliśmy zobaczyć. Zaserwowali dziesięć asów, ale my powinniśmy je przyjąć. Grali na bardzo wysokim bloku i ich gra była dobrze zorganizowana. Teraz pozostało nam tylko czekać na mecz Francji z Serbią.

Nikola Grbic, trener reprezentacji Serbii: Oczywiście jest bardzo zadowolony z tego jak zagraliśmy dzisiaj. Jeśli nadal będziemy grać jak dzisiaj to rezultat sam przyjdzie. Jedynym, małym problemem jest, żeby kontynuować taką grę. Jakkolwiek myślę, że podeszliśmy bardzo dobrze do tego meczu. Później jednak, tak jak w Iranie, gdzie po dziesięciominutowej przerwie mieliśmy problem na początku trzeciego seta i straciliśmy moc, koncentrację aby powrócić do gry. Jestem najbardziej zadowolony z faktu, że udało nam się dobrze zacząć czwartą partię. Polska zmieniła kilku zawodników i zaczęła grać bardzo dobrze osiągając wynik 8-9, ale my nie straciliśmy spokoju i kontynuowaliśmy nasza grę.

Srecko Lisinac (Serbia): To był super mecz. Cieszę się, że w tym roku nie doznaliśmy jeszcze porażki z Polską. Od początku meczu graliśmy świetnie, aż do trzeciego seta nie mieliśmy żadnych problemów.  Potem najpewniej ze względu na dłuższą przerwę popełniliśmy kilka  błędów na początku seta, a Polacy zaczęli wtedy bardzo dobrze serwować i ten serwis zrobił dużą różnicę. W trzecim secie Polacy grali naprawdę świetnie, ale na szczęście w czwartym secie wróciliśmy do naszej gry i jesteśmy już pewni gry w półfinale z czego bardzo się cieszymy. Jesteśmy pewni awansu, ale to nic nie znaczy – trener i my chcemy wygrać każdy mecz, dlatego zagramy jutro z pełną siłą i motywacji na pewno nam nie zabraknie, ponieważ każdy mecz przeciwko Francji to dla nas zawsze duże wydarzenie, to bardzo silny zespół i mamy nadzieję, że ich pokonamy. Jutro nie możemy pozwolić, aby zdarzały nam się serię błędów i musimy szybciej reagować na zagrania przeciwnika, które sprawiają nam problem.

Marko Podrascanin (Serbia): Przyjechaliśmy tutaj po jak najlepszy wynik i cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w tym turnieju. Pokazujemy, że nasze wcześniejsze zwycięstwa w meczach z Brazylią czy Rosją  nie były przypadkiem. Prowadziliśmy 2:0, ale ta dłuższa przerwa trochę nas wybiła z gry. Mieliśmy potraktować ten trzeci set jak początek meczu, ale Polacy dokonali zmian w składzie, zaczęli dużo lepiej serwować a nam zdarzały się błędy, dlatego gospodarze zasłużenie wygrali ten trzeci set. Na szczęście już od początku czwartego seta pokazaliśmy dlaczego tutaj jesteśmy, i jak dobrze gramy. Jesteśmy w dużo lepszej dyspozycji niż rok temu i jesteśmy dużo bliżej najlepszych drużyn. Walczymy o każdą piłkę i każdy punkt, dobrze pracujemy w bloku i obronie i to daje efekty. Walczymy o zwycięstwo i idziemy dalej. Francuzi są nam bardzo dobrze znanym przeciwnikiem, więc jutro na  pewno czeka nas dobry mecz, który mamy nadzieję zakończy się naszym zwycięstwem.

Bartosz Kurek (Polska): Dzisiaj nie udało nam się wygrać. Zaczęliśmy ten mecz dobrze, podobnie jak wczoraj nie wyszła nam końcówka pierwszego seta. Zwycięstwo w pierwszej partii mogło inaczej ustawić ten mecz. W dzisiejszym spotkaniu Serbowie znakomicie serwowali, my byliśmy gorsi w tym elemencie. Niestety nie wykonaliśmy swoich zadań na boisku na tyle, aby przed jutrzejszym meczem Francji z Serbią być pewnym awansu do półfinału. Mam nadzieję, że jutrzejszy wynik ostatniego spotkania w naszej grupie będzie korzystny dla nas i będzie jeszcze okazja zagrać przed polską publicznością. Teraz czekamy już ze spokojem na jutrzejszy mecz, my już nic nie możemy zrobić. Nie zastanawiamy się czy Serbowie zagrają dla nas jutro czy sportowo są lepsi od Francji. Skupiamy się na naszej grze, analizujemy jakie elementy nie funkcjonują dobrze i nad jakimi trzeba jeszcze popracować przed Igrzyskami w Rio.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej