Katarzyna Porębska, fot. Piotr Sumara, 15 lipca 2016

Brazylia pokonała USA 3:2 w drugim meczu Final Six Ligi Światowej. Tym samym do półfinału awansowali Canarinhos i Włosi.

Brazylia pokonała USA 3:2 w drugim meczu Final Six Ligi Światowej. Tym samym do półfinału z tej grupy awansowali Canarinhos i Włosi.

Po meczu mówili:
David Lee, kapitan reprezentacji USA:
Jesteśmy zawiedzeni tym wynikiem. W piątek zaczęliśmy znacznie lepiej mecz niż to miało miejsce w czwartek. W dwóch pierwszych setach graliśmy naprawdę dobrze. Jednak w trzeciej partii straciliśmy swój rytm. Chcieliśmy bardzo awansować do półfinału. Mieliśmy nadzieję, że uda się nam zrealizować nasz cel. Ten turniej miał nam pomóc w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Na pewno wyciągniemy  wiele wniosków z tych spotkań. Teraz wracamy do domu. Chwilę odpoczniemy i będziemy się przygotowywać do Rio.

Bruno Rezende, kapitan reprezentacji Brazylii: To był dobry mecz. Obie drużyny grały na wysokim poziomie. Jesteśmy  szczęśliwi, że jesteśmy w gronie czterech najlepszych drużyn. Nasza siła tkwi w tym, że zagraliśmy jako drużyna. Myślę, że możemy być usatysfakcjonowani tym, co pokazaliśmy. Przed nami trudne sobotnie spotkanie.

John Speraw, trener reprezentacji USA: Brazylia jest  świetną drużyną zespołe i gratuluję im zwycięstwa. Bernardo Rezende zbudował kompletny zespół. Mimo, że w piątek sięgnęli do rezerw, grali naprawdę na wysokim poziomie. Grali z wielkim entuzjazmem. My z kolei dobrze rozpoczęliśmy ten mecz, ale od trzeciego seta nie potrafiliśmy skończyć niektórych akcji. Teraz wracamy do domu i będziemy ciężko pracować przed turniejem w Rio. Mamy nadzieję, że wrócimy do swojego dobrego poziomu, który prezentowaliśmy przez dwa ostatnie sezony.

Bernardo Rezende, trener reprezentacji Brazylii: Zawsze jak gramy z USA czegoś się uczymy. Nie graliśmy w Pucharze Świata, więc musieliśmy w inny sposób budować swoją formę. Zaczęliśmy ją budować podczas wspólnych treningów właśnie z Amerykanami. Uważam, że gramy dobrze. Drużyna tworzy kolektyw. Co prawda mamy inną grupę zawodników, niż w poprzednich sezonach, ale ci również sprawdzają się w Lidze Światowej. Takie mecze jak ten z USA są dla nas bardzo cenne, ponieważ cały czas budujemy formę i zdobywamy doświadczenie. Uważam, że  rozgrywanie czterech tak trudnych spotkań, na kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi jest dużym wyzwaniem. Uważam, że FIVB powinno pomyśleć nad zmianami, ponieważ taki turniej jak Final Six Ligi Światowej jest zbyt ryzykowny przed taką imprezą jak igrzyska olimpijskie.

Murphy Troy (USA): W trzecim secie Brazylijczycy zaczęli grać bardzo dobrze, mieli świetny serwis i obronę. Czuliśmy się bardzo dobrze po drugim secie i być może ta dłuższa przerwa wybiła nas trochę z gry. Mieliśmy swoje szanse, aby zakończyć ten mecz na naszą korzyść, ale niestety się nie udało.

Thomas Jaeschke (USA): Musimy grać lepiej, bo dzisiaj nie pokazaliśmy swojej najlepszej siatkówki. Podczas przygotowań do igrzysk olimpijskich wszyscy pracujemy bardzo ciężko, bo z całych sił pragniemy wygrać medal w Rio i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby nasza drużyna była tam na medalowej pozycji.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej