EA, fot. Piotr Sumara, 16 lipca 2016

Serbia została pierwszym finalistą turnieju Final Six Ligi Światowej 2016. Zespół ten pokonał w półfinale Włochy 3:2.

Serbia została pierwszym finalistą turnieju Final Six Ligi Światowej 2016. Zespół ten pokonał w półfinale Włochy 3:2.

Serbia - Włochy 3:2 (23:25, 25:21, 25:23, 18:25, 15:11)

Serbia: Uros Kovacević, Marko Ivović, Nikola Jovović, Drazen Luburić, Marko Podrascanin, Srecko Lisinac, Neven Majstorović (L) - Aleksa Brdjović, Dragan Stanković, Milan Katić, Tomislav Dokić, Aleksandar Okolić

Włochy: Osmany Juantorena, Simone Giannelli, Ivan Zaytsev, Filippo Lanza, Emanuele Birarelli, Simone Buti, Massimo Colaci (L) - Pasquale Sottile, Oleg Antonov, Matteo Piano, Luca Vettori, Salvatore Rossini (L)

Mecz rozpoczął się pomyślnie dla Serbów, którzy objęli prowadzenie 4:0. Dwie udane akcje zaprezentował Uros Kovacević. Trener włoski wziął czas, po którym jego zespół szybko odrobił straty. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:6 dla Serbii. Gra cały czas była wyrównana (16:15) i po drugiej pauzie podopieczni trenera Nikoli Grbicia uzyskali przewagę 20:16, dzięki dobrej grze blokiem i udanym akcjom Kovacevica. Jednak w końcówce popełnili sporo błędów. Włosi najpierw wyrównali na 22:22, a dwa ostatnie punkty zdobyli po bloku i skutecznej akcji Ivana Zaytseva.

Drgą partię drużyna Serbii rozpoczęła od bardzo skutecznej gry na skrzydłach. Na przerwie technicznej prowadziła 8:6. Na drugiej było 16:15 dla podopiecznych trenera Grbicia. Po asie Giannellego Włosi objęli prowadzenie 21:19. Następną zagrywkę zawodnik ten zepsuł i do końca partii punkty zdobywali już tylko Serbowie, blokując m.in. Juantorenę. Partię zakończył asem Luburić.

Różnie układały się losy trzeciego seta. Na pierwszym czasie prowadzili Serbowie 8:6. W tym fragmencie gry w ataku dobrze spisywał się Marko Ivović. W dalszej części spotkania podopieczni Nikoli Grbicia kontynuowała swoją dobrą grę. Po kolejnym udanym ataku Lisinaca schodzili na drugą przerwę techniczną prowadząc 16:11. Drużyna z Włoch początkowo nie potrafiła znaleźć skutecznego sposobu na rywali. Do tego popełniała proste błędy. Gdy wwydawało się, że Serbowie pewnie wygrają tę część meczu do gry włączyli się Włosi, którzy doprowadzili do remisu 22:22, a po błędzie Luboricia objęli prowadzenie 23:22. Ostatecznie ekipa Serbi wygrała 25:23.

W czwartym secie do stanu 4:4 grano punkt za punkt. Od tego momentu Włosi systematycznie zaczęli powiększać przewagę. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:5, a na drugiej 16:9. Podopieczni trenera Gianlorenzo Blenginiego pewnie wygrali tę partię i doprowadzili do wyrównania 2:2.

Tie breaka od mocnych zagrywek rozpoczął Juantorena. Serbowie szybko zniwelowali przewagę rywali, wykorzystując ich proste błędy 4:4. Od tego momentu, aż do zamiany stron zespoły grąły punkt za punkt. Ósmy punkt dla swojej drużyny zdobył Ivović, który popisał się skuteczną kiwką (8:7). Chwilę później oba zespoły rozegrały bardzo długą akcją, którą zakończył skutecznym atakiem Luburić (11:8). Serbia do końca utrzymała koncnetrację i wygrała. W ostatniej akcji meczu Luca Vettori zaserwował w siatkę.

Serbia:

1. Aleksandar Okolic

2. Uros Kovacević

3. Milan Katić

5. Aleksa Brdjović

7. Dragan Stanković

8. Marko Ivović

9. Nikola Jovović

10. Milos Nikić

15. Tomislav Dokić

16. Drazen Luburić

17. Neven Majstorović (L)

18. Marko Podrascanin

19. Nikola Rosić (L)

20. Srećko Lisinać

Nikola Grbić - trener
Dragan Kobiljski - asystent trenera

Włochy

3. Pasquale Sottile

4. Luca Vettori

5. Osmany Juantorena

6. Simone Giannelli (L)

7. Salvatore Rossini

8. Gabriele Maruotti

9. Ivan Zaytsev

10. Filippo Lanza

11. Simone Buti

12. Enrico Cester

13. Massimo Colaci (L)

14. Matteo Piano

15. Emanuele Birarelli

16. Oleg Antonov

Gianlorenzo Blengini – trener

Giampaolo Medei – asystent trenera

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej