Anna Słowińska, fot. Piotr Sumara, 16 lipca 2016

W składach zagranicznych reprezentacji jest wielu graczy, których polscy kibice doskonale znają z parkietów PlusLigi. Jednym z nich jest Luiz Felipe Fonteles. Byłego przyjmującego ZAKSY Kędzierzyn-Koźle mogliśmy zobaczyć w meczu Brazylii z USA (3:2).

- To był bardzo wyrównany mecz od samego początku. Amerykanie grali na maksimum swoich możliwości ponieważ potrzebowali zwycięstw 3:0 lub 3:1, aby pozostać w turnieju. Pokazali wczoraj siatkówkę na najwyższym poziomie, ale my mimo przegranych dwóch pierwszych setów byliśmy w grze, mieliśmy problemy, ale nie poddaliśmy się i walczyliśmy - powiedział doskonale znany z parkietów PlusLigi Luiz Felipe Fonteles po piątkowym zwycięstwie nad drużyną USA 3:2.

W dzisiejszych półfinałach Serbia zmierzy się z Włochami (17.30), a Brazylia z Francją (20.30).

- W meczu z USA Bernardo Rezende dał możliwość odpoczynku niektórym zawodnikom z pierwszej szóstki i sprawdził zmienników.  Wyszedłem na boisko w trzecim secie i starałem się pomóc swojej drużynie szczególnie, że z kwadratu widziałem jakie błędy popełnialiśmy i co powinniśmy zmienić. Zawsze wierzę, że można wygrać spotkanie, nawet takie które nie układa się po naszej myśli, kiedy nie wszystkie zagrania wychodzą. W piątek chłopaki uwierzyli mi i podążyli za moimi uwagami. Po słabszym drugim secie wróciliśmy do naszej gry w trzecim i udało się w końcówce wygrać tę partię i odwrócić losy meczu. Cieszę się, że mamy w naszej drużynie ducha walki, nigdy się nie poddajemy i to jest najważniejsze w walce o najwyższe cele - podsumował spotkanie brazylijski przyjmujący.

Zdaniem brazylijskiego przyjmującego jego reprezentację czeka w półfinale "równie trudny jak z USA pojedynek przeciwko Francuzom."  - Obecnie jest to z pewnością jedna z czołowych drużyn na świecie. Wygrali zeszłoroczną Ligę Światową. Mierzyliśmy się z nimi na wielu dużych turniejach m.in. w półfinałach FIVB Mistrzostw Świata Polska 2014 czy w fazie grupowej Final Six w 2015 roku. Musimy dobrze przygotować się do meczu półfinałowego, opracować strategię a przede wszystkim zrealizować ją na boisku - dodał były zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Luiz Felipe Fonteles podkreślił, że tegorocznym priorytetem są dla siatkarzy brazylijskich igrzyska olimpijskie, których będą gospodarzami. - Myślę, że jesteśmy wśród faworytów turnieju w Rio obok pięciu innych drużyn reprezentujących podobny poziom: Francji, USA, Rosji, Polski czy Włoch. Trenujemy ciężko, nasza forma jest coraz lepsza, ale nie możemy myśleć, że to już wystarczy do zdobycia złotego medalu, bo czeka nas trudna i długa droga. Musimy realizować zaplanowaną strategię gry, utrzymać koncentrację na najwyższym poziomie i wtedy będziemy walczyć o najwyższe cele w Rio – zakończył Felipie Fonteles.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej