Anna Słowińska, 5 lipca 2015

W meczach rozegranych w Polsce biało-czerwoni najpierw pokonali Amerykanów 3:2, czym zapewnili sobie awans w Final Six, by w drugiej potyczce przegrać 1:3, co oznaczało, że USA zakończy fazę interkontynentalną w roli zwycięzcy grupy B.

W meczach rozegranych w Polsce biało-czerwoni najpierw pokonali Amerykanów 3:2, czym zapewnili sobie awans w Final Six, by w drugiej potyczce przegrać 1:3, co oznaczało, że USA zakończy fazę interkontynentalną w roli zwycięzcy grupy B.

Fabian Drzyzga, rogrywający naszej kadry nie krył rozczarowania sobotnim rezultatem: - Amerykanie zagrali dziś dobre spotkanie, pokazali fajną siatkówkę, popełnili dużo mniej błędów od nas. Mimo, iż w ich drużynie na boisko weszło kilku rezerwowych zawodników udało im się utrzymać wysoki poziom gry. My zagraliśmy dziś bardzo przeciętnie, a co najgorsze bez charakteru i bez serducha, które zawsze zostawialiśmy na boisku. Nie możemy grać z takim brakiem zaangażowania, bo kibicom należy się szacunek. Na gorąco trudno mi powiedzieć co dokładnie stało się w czwartym secie, dlaczego roztrwoniliśmy kilkupunktową przewagę. Na pewno Amerykanie zaczęli grać lepiej blok-obrona i to przyniosło im efekt w kontrach, co pozytywnie się nakręciło oraz w rezultacie pozwoliło nas dogonić i ostatecznie wygrać seta.

 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej