- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- EUROVOLLEY Poland 2017: grupa C jest bardzo wymagająca
EA, 21 marca 2017
Jednym z Miast-Gospodarzy EUROVOLLEY Poland 2017 będzie Kraków. W Tauron Arenie Kraków swoje mecze rozegrają zespoły grupy C – Rosja, Bułgaria, Słowenia, Hiszpania. W niej też odbędą się po dwa spotkania play off i ćwierćfinałów, oba półfinały oraz spotkania o złoty i brązowy medal.
- Bardzo lubię grać przeciwko rosyjskiej drużynie. Dziewięćdziesiąt procent czasu mojej kariery spędził w tym kraju. Będę bardzo rad spotkać na boisku trenerów, przyjaciół, znajomych. Już po losowaniu rozmawiałem z kolegami z Zenita Kazań na temat składu reprezentacji Rosji w mistrzostwach Europy. Oni również na razie nie mogą nic konkretnego powiedzieć - powiedział bułgarski libero klubu z Kazania Teodor Sałparow.
Podkreślił on, że nowym trenerem reprezentacji Rosji jest od niedawna Siergiej Szlapnikow i na pewno ma swoje pomysły na temat kształtu kadry, - Na razie jest wiele niewiadomych - dodał Sałparow.
Teodor Sałparow przypomniał, że w kadrze bułgarskiej jest od piętnastu lat. - Jeżeli nie co roku, to co dwa lata graliśmy z rosyjskim rywalem - mówi Sałparow. - Były takie spotkania, że walczyliśmy i zwyciężaliśmy. W 37 ostatnich spotkaniach z udziałem tych drużyn Rosja wygrała 28. Liczby mówią wyraźnie kto jest lepszy. Niezależnie jednak mecz Rosja-Bułgaria będzie bardzo emocjonalny.
Po losowanie w Krakowie, które odbyło się 15 listopada w Teatrze im. Juliusza Słowackiego, przedstawiciel bułgarskiej federacji i były reprezentant kraju Władimir Nikołow, nie ukrywał, że jego zespół mógł trafić lepiej. - Wydaje mi się, że nasza grupa jest najbardziej wymagająca z wszystkich, ale to jest siatkówka i wszystko może się wydarzyć. Rosjanie to bardzo mocny zespół, drużyna słoweńska posiada bardzo duży potencjał, grali w finale ostatnich mistrzostw Europy, więc rywali mamy mocnych - powiedział w rozmowie z naszym portalem.
W podobnym tonie wypowiadał się przedstawiciel federacji słoweńskiej, Samo Miklavc. - Trudno na gorąco komentować wyniki losowania. Z Rosjanami ostatni raz graliśmy piętnaście lat temu, a z Bułgarią cztery. Obie drużyny są w tym momencie w trakcie przemeblowań personalnych i trudno powiedzieć w jakiej formie będą w przyszłym roku. Niemniej jednak są to wymagający rywale - stwierdził. Słoweńcy byli rewelacją turnieju sprzed dwóch lat, w którym zagrali w finale ostatecznie zajmując drugie miejsce. Jedno z indywidualnych wyróżnień otrzymał Tine Urnaut, zawodnik znany z występów na parkietach PlusLigi.
Na stanowisku trenera reprezentacji Słowenii zaszła zmiana. Andreę Gianiego zastąpił Slobodan Kovać - mistrz olimpijski z Sydney i brązowy medalista igrzysk w Atlancie. Oba medale zdobył z reprezentacją Jugosławii. Umowa została podpisana na dwa lata z możliwością przedłużenia.
Kandydatem do pewnego awansu do kolejnej rundy są Rosjanie, którzy mimo słabszego poprzedniego sezonu, w kolejnym będą chcieli pokazać swoją siłę. Na stanowisku trenera Władimira Alekno zastąpił Siergiej Szlapnikow. Nowy szkoleniowiec zapowiedział powołanie do kadry kilku młodych graczy. Pierwszym celem ma być wywalczenie awansu do mistrzostw świata w 2018 roku. - Nie wyobrażam sobie, żeby mogło nas zabraknąć w najważniejszej imprezie w połowie drogi między igrzyskami w Rio i Tokio - powiedział w jednym z pierwszych wywiadów.
Rosja w wielkim stylu wygrała mistrzostwa Europy w 2013 roku, organizowane wspólnie przez Danię i Polskę. Wcześniej triumfował były ZSRR (1950, 1951, 1967, 1971, 1975, 1977, 1979, 1981, 1983, 1985, 1987, 1991). Rosjanie wygrali igrzyska olimpijskie w 2012 roku, a wcześniej na najwyższym stopniu podium stawał ZSRR (1964, 1968, 1980). W mistrzostwach świata ZSRR zwyciężył w (1949, 1952, 1960, 1962, 1978, 1982).
O kolejne miejsca walka będzie toczyła się pomiędzy Bułgarią a Słowenią. Najsłabszym zespołem w tej stawce są Hiszpanie. - Oczywiście mamy świadomość tego, że będzie to trudny turniej, a my nie jesteśmy stawiani w roli faworytów do walki o medale, ale to może właśnie będzie nasz atut i siła. Bez presji możemy dobrze grać i cieszyć z tego, co robimy - mówił jeszcze przed losowaniem zawodnik reprezentacji Hiszpanii, Miguel Angel de Amo.
Grupa C swoje mecze będzie rozgrywała w Krakowie. - Cieszymy się, że zagramy w Krakowie, w pięknej hali, która może pomieścić piętnaście tysięcy kibiców. Było to moje marzenie jeszcze przed samym losowaniem, które ostatecznie się spełniło - powiedział Samo Miklavc.
Hiszpania, prowadzona przez Andreę Anastasiego, zdobyła w 2007 roku w Moskwie złoty medal kontynentalnego czempionatu, co przez wielu fachowców uznane zostało za największą sensację w historii ME. Trudno oczekiwać Andres Villena i koledzy nawiązali do tego wyniku w EUROVOLLEY POLAND 2017.
Kraków, Miasto-Gospodarz EUROVOLLEY Poland 2017, serdecznie zaprasza sympatyków siatkówki do kibicowania.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej