Karolina Adamska, 20 czerwca 2014

Arena Kraków została otwarta. Polscy siatkarze pokonali Brazylię 3:1 w meczu Ligi Światowej.

W piątek w kolejnym meczu Ligii Światowej reprezentacja Polski pokonała Brazylię 3:1. - Warto walczyć do końca nawet z takim przeciwnikiem jak Brazylia - powiedział po spotkaniu Dawid Konarski, atakujący polskiej drużyny.

Polacy wygrali pierwsze dwa sety, jednak trzeci po zaciętej walce przegrali na przewagi. Ostatecznie w czwartym secie pokonali Brazylijczyków, tym samym zdobywając cenne trzy punty. - Cieszymy się z trzech punktów, bo ten mecz był dzisiaj do wygrania za trzy punkty i tak się właśnie stało. Całe szczęście, że po tym trzecim przegranym secie trochę na własne życzenie, zaczęliśmy dobrze ten czwarty, zagraliśmy go równo i wygraliśmy zasłużenie. - ocenił Konarski.

W polskiej reprezentacji trwa rywalizacja o miejsce w składzie. - Każdy się stara jak najlepiej potrafi. To jest dobre dla całej drużyny – ta rywalizacja w środku. Widać, że nie każdy ma miejsce z góry w składzie zagwarantowane, tylko każdy musi sobie to miejsce na treningach wywalczyć i myślę, że to będzie z pożytkiem dla całej reprezentacji. - powiedział polski atakujący.

Czy polscy zawodnicy obawiali się starcia z Brazylią? - Wiemy, że potrafimy grać w siatkówkę i też znamy swoje możliwości. Najważniejsze jest to, żeby nie przegrywać meczów w szatni. Na pewno warto walczyć do końca nawet z takim przeciwnikiem jak Brazylia - przekonuje siatkarz.

Piątkowy mecz rozgrywany był w nowootwartej krakowskiej hali. - Hala robi pozytywne wrażenie. Jest to największa hala do tej pory w Polsce. Mam nadzieję, że będzie jeszcze większa, bo jak widać, szybko zapełniają się też takie duże hale, a nam też się przyjemniej gra. Ten doping naprawdę słychać, w końcówkach jest niesamowita atmosfera i oby tak dalej - stwierdził zawodnik.

Czego możemy oczekiwać w niedzielę w kolejnym starciu z Brazylią? - Możemy się spodziewać dobrej siatkówki - ocenił Konarski.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej