- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Czy zostanie też gwiazdą FIVB Mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014?
EA, 21 lipca 2014
- To jest niesamowite. Brakuje mi słów, żeby określić moją radość i emocje. Mamy znakomitą drużynę, a nasi gracze są młodzi. Taylor Sander zagrał fantastycznie w finale. On oraz inni zawodnicy z obecnej kadry są naszą przyszłością. W niedzielny wieczór wszystko ułożyło się dla nas cudownie – mówił środkowy reprezentacji USA, jeden z najbardziej doświadczonych graczy David Lee po zwycięstwie we Florencji nad Brazylią 3:1 (31:29, 21:25, 25:20, 25:23) w finałowym meczu turnieju Final Six Ligi Światowej. Amerykanie powtórzyli wynik z 2008 roku.
Trener reprezentacji USA John Speraw podkreślił, że był to fantastyczny finał. – Zagraliśmy tak jak możemy. Zwycięstwo we Florencji doda nam pewności przed mistrzostwami świata. Myślę, że mamy szanse znaleźć się w gronie medalistów czempionatu w Polsce. Takich sukcesów nasza drużyna nie ma zbyt wielu – powiedział amerykański szkoleniowiec.
John Speraw podkreślił, że jego zespół w FIVB Mistrzostwach świata w piłce siatkowej Polska 2014 trafił do trudnej grupy. – Mimo to jestem nastawiony optymistycznie. W przygotowaniach stawialiśmy akcent na pracę zespołową. Mamy ekipę w której znakomicie udało się połączyć doświadczenie z młodością – powiedział trener zwycięzców Ligi Światowej.
Przyjmujący Taylor Sander był wielkim odkryciem tegorocznej edycji Ligi Światowej. Otrzymał tytuł MVP.
Młody zawodnik szybko dostał się do kadry. Jeszcze w ubiegłym sezonie był podporą juniorskiej reprezentacji kraju, a w tym wraz z Matthew Andersonem stanowił o sile seniorskiej drużyny.
- Indywidualne zaszczyty nie mają w siatkówce większego znaczenia. Liczy się wynik drużyny. Szanuję bardzo swoich kolegów. Bez nich moja gra byłaby bez znaczenia – powiedział Taylor Sander.
W pierwszych wypowiedziach po finałowym meczu Taylor Sander zdradził, że jest już myślami przy FIVB Mistrzostwach świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014. Amerykanie zagrają w grupie D w Krakowie z Belgią, Francją, Iranem, Portoryko i Włochami
- Po turnieju we Florencji czeka nas chwila odpoczynku i zaczniemy przygotowania do czempionatu globu. Jest to najważniejsza impreza roku. Oczywiście marzą mi się wielkie sukcesy na polskich boiskach – powiedział. Zdaniem wielu ekspertów ma wielkie szanse, żeby zostać gwiazdą FIVB mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014.
Reprezentant USA przypomniał, że we Florencji Amerykanie w pierwszym spotkaniu przegrali z Włochami 0:3. – Nie zaprezentowaliśmy dobrej formy. Mimo tej porażki chcieliśmy wywalczyć złoty medal. Warto też pamiętać, że mogło nas w ogóle zabraknąć w turnieju Final Six – powiedział Taylor Sander.
Prawo gry we Florencji Amerykanie zapewnili w ostatnim meczu fazy interkontynentalnej, pokonując na wyjeździe Serbię.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej