Iwona Gąsior, 19 września 2013

Rosja, Niemcy, Bułgaria i Czechy zagrają w grupie D CEV VELUX Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2013. Kto zatrzyma mistrzów olimpijskich i zwycięzców tegorocznej Ligi Światowej?

Podczas gdy już od piątku oczy polskich kibiców będą zwrócone na Gdańsk, gdzie o awans do ćwierćfinałów czempionatu Starego Kontynentu zagrają Polacy, nieopodal w Gdyni swoje spotkania w ramach mistrzostw Europy będzie rozgrywała grupa D – w opinii wielu ekspertów najciekawsza i najbardziej wyrównana ze wszystkich grup. W Gdyni w pierwszej fazie powalczą Rosja, Bułgaria, Niemcy oraz Czechy. Trzy pierwsze drużyny zajmują miejsca w czołowej dziesiątce rankingu FIVB.

Niekwestionowanym faworytem do wygrania nie tylko całej grupy, ale i zdobycia złotego medalu mistrzostw jest Rosja. Podopieczni Andrieja Woronkowa po wywalczeniu mistrzostwa olimpijskiego w Londynie w tym sezonie reprezentacyjnym również nie zwalniają tempa. Mimo kilku zmian kadrowych Sborna wciąż prezentuje wyśmienitą formę – w tym roku Rosjanie wygrali już Ligę Światową, bardzo dobrze zaprezentowali się również na Memoriale Huberta Wagnera w Płocku. W światowym rankingu FIVB zajmują aktualnie drugie miejsce ustępując tylko Brazylii. Dwa lata temu Rosja niespodziewanie przegrała półfinał czempionatu Europy z Serbią, a w meczu o brązowy medal uległa Polakom. Czy w tym roku Sborna powetuje sobie turniej sprzed dwóch lat?

- W naszej grupie są trzy drużyny, które grają na tym samym poziomie. Jeśli nie pokażesz tego wszystkiego, na co cię stać, przegrasz. Jest kilkanaście zespołów, które są w stanie wygrać z każdym i stąd tyle nieoczekiwanych i zaskakujących wyników. Jestem pewien, że na mistrzostwach Europy nie będzie łatwych spotkań – przyznał przed turniejem w wywiadze dla serwisu Championat.com, libero rosyjskiej ekipy Aleksiej Werbow.  

Życie Sbornej na czempionacie na pewno będą starali się utrudnić Bułgarzy - czwarty zespół Igrzysk Olimpijskich w Londynie i tegorocznej Ligi Światowej. Po ubiegłorocznych Igrzyskach Olimpijskich Bułgarów przejął włoski trener Camillo Placi, który konsekwentnie realizuje swój plan na budowę zespołu. Gra bułgarskiej drużyny opiera się na atakującym Cwetanie Sokołowie i to od jego dyspozycji będzie w dużej mierze zależało jak daleko w turnieju zajdą Bułgarzy.

Na straconej pozycji w tej grupie nie są również Niemcy, którzy już wielokrotnie pokazywali, że potrafi walczyć jak równy z równym z najlepszymi drużynami. W tym sezonie podopieczni Vitala Heynena jak dotąd nie prezentowali jednak najwyższej formy. Gyorgy Grozer, który do tej pory był filarem tego zespołu, po sezonie klubowym zdecydował się na operację barku i do treningów powrócił dopiero kilka tygodni temu. Czy zdąży z formą na najważniejszy turniej sezonu? Dwa ostatnie sparingi z Włochami - wygrane 3:2 i 3:0 - pokazały, że dyspozycja niemieckich siatkarzy rośnie.

Najmniej szans na dobry wynik w mistrzostwach Europy daje się Czechom. Podopieczni Stewarta Bernarda nie są jednak anonimowymi zawodnikami. W składzie czeskiego zespołu znajdziemy takich siatkarzy jak Jan Stokr, który przez lata grał we włoskim Trentino czy Lukas Tichacek - dobrze znany polskim kibicom z gry w Asseco Resovii Rzeszów. Czechów bez wątpienia stać na sprawienie niespodzianki.

Program meczów grupy D CEV VELUX ME (Gdynia):
Piątek, 20 września

Rosja – Niemcy, godz. 17:00
Czechy – Bułgaria, godz. 20:00

Sobota, 21 września
Niemcy – Bułgaria, godz. 15:00
Rosja – Czechy, godz. 18:00

Niedziela, 22 września
Niemcy – Czechy, godz. 15:00
Bułgaria – Rosja, godz. 18:00

Miejsca w rankingu FIVB zespołów z grupy D: Rosja 2, Bułgaria 9, Niemcy 10, Czechy 22.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej