Lupka

CEV VELUX ME 2013: Michał Winiarski – przed nami ciężki mecz ze Słowacją

Anna Hołub, 22 września 2013

Reprezentacja Francji pokonała Polskę 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:20). – Najważniejsza dziś była zespołowość. To dzięki temu wygraliśmy – przyznał środkowy reprezentacji Francji, Gerald Hardy-Dessource.
Reprezentacja Francji pokonała Polskę 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:20). – Najważniejsza dziś była zespołowość. To dzięki temu wygraliśmy – przyznał środkowy reprezentacji Francji, Gerald Hardy-Dessource.  
- Dziś najważniejsze było to, że zagraliśmy jak drużyna. Myślę, że pokazaliśmy podczas dzisiejszego spotkania jak ważny jest to, że gramy jako zespół. Wydaje mi się, że to było bardzo dobrze widoczne na boisku. Nie było zbyt wielu zmian. Zagraliśmy dobrze, więc wydaje mi się że możemy być zadowoleni z tego spotkania – podsumował dzisiejsze spotkanie środkowy reprezentacji Francji, Gerald Hardy-Dessource. Francuzi wyraźnie zdekoncentrowali się w trzeciej partii przegrywając ją do 20. - W trzecim secie trochę się rozluźniliśmy. Nie był to zbyt dobry set w naszym wykonaniu. Zaczęliśmy popełniać trochę więcej błędów. Nie możemy być z tej partii zadowoleni do końca. Najważniejsza jest jednak to, że udało nam się wygrać to spotkanie – dodał Francuz. 
Francja może być już pewna udziału w ćwierćfinałach. Teraz czekają już tylko na poznanie swojego przeciwnika. - Nie mamy jakichś specjalnych życzeń co naszego rywala w ćwierćfinałach. Może to być Rosja. Myślę, że najważniejsze jest to aby grać każdy mecz dobrze. Jutro  czeka nas spotkanie z Turcją. Chcielibyśmy je wygrać i być na pierwszym miejscu w tabeli. Później po tym meczu będziemy już myśleć nad spotkaniami ćwierćfinałowymi – zakończył. 
Pierwsze spotkanie w Mistrzostwach Europy rozegrali Grzegorz Bociek i Michał Wiśniewski. - Turniej jest długi, dobrze, że mamy bardzo szeroką ławkę rezerwowych. Dobre spotkania rozegrali Wiśnia i Bociek, to pierwsze ich oficjalne mecze na Mistrzostwach Europy. Myślę, że jak wejdą w turniej i będą dostawać więcej szans to będziemy mieć z niego sporo pożytku – przyznał Michał Winiarski.  - Boćka i Wiśniewskiego znam bardzo dobrze, trenowaliśmy razem od dawna. Tylko się cieszyć jak młoda krew wchodzi do drużyny . Dla mnie to jest ogromna przyjemność być z kolegami na boisku. Mamy nadzieję, że wyciągniemy wnioski z tej porażki i to nie zaburzy nam przygotowań do kolejnych spotkań – dodał libero reprezentacji Polski Paweł Zatorski.
Mecz ze Słowacją będzie dla reprezentacji Polski kluczowy w walce o Mistrzostwo Europy. - Ze Słowacją czeka nas trudne spotkanie ale będziemy chcieli wygrać – dodał Winiarski. 

Reprezentacja Francji pokonała Polskę 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:20). – Najważniejsza dziś była zespołowość. To dzięki temu wygraliśmy – przyznał środkowy reprezentacji Francji, Gerald Hardy-Dessource.  

- Dziś najważniejsze było to, że zagraliśmy jak drużyna. Myślę, że pokazaliśmy podczas dzisiejszego spotkania jak ważny jest to, że gramy jako zespół. Wydaje mi się, że to było bardzo dobrze widoczne na boisku. Nie było zbyt wielu zmian. Zagraliśmy dobrze, więc wydaje mi się że możemy być zadowoleni z tego spotkania – podsumował dzisiejsze spotkanie środkowy reprezentacji Francji, Gerald Hardy-Dessource. Francuzi wyraźnie zdekoncentrowali się w trzeciej partii przegrywając ją do 20. - W trzecim secie trochę się rozluźniliśmy. Nie był to zbyt dobry set w naszym wykonaniu. Zaczęliśmy popełniać trochę więcej błędów. Nie możemy być z tej partii zadowoleni do końca. Najważniejsza jest jednak to, że udało nam się wygrać to spotkanie – dodał Francuz. 

Francja może być już pewna udziału w ćwierćfinałach. Teraz czekają już tylko na poznanie swojego przeciwnika. - Nie mamy jakichś specjalnych życzeń co naszego rywala w ćwierćfinałach. Może to być Rosja. Myślę, że najważniejsze jest to aby grać każdy mecz dobrze. Jutro  czeka nas spotkanie z Turcją. Chcielibyśmy je wygrać i być na pierwszym miejscu w tabeli. Później po tym meczu będziemy już myśleć nad spotkaniami ćwierćfinałowymi – zakończył. 

Pierwsze spotkanie w Mistrzostwach Europy rozegrali Grzegorz Bociek i Łukasz Wiśniewski. - Turniej jest długi, dobrze, że mamy bardzo szeroką ławkę rezerwowych. Dobre spotkania rozegrali Wiśnia i Bociek, to pierwsze ich oficjalne mecze na Mistrzostwach Europy. Myślę, że jak wejdą w turniej i będą dostawać więcej szans to będziemy mieć z niego sporo pożytku – przyznał Michał Winiarski.  - Boćka i Wiśniewskiego znam bardzo dobrze, trenowaliśmy razem od dawna. Tylko się cieszyć jak młoda krew wchodzi do drużyny . Dla mnie to jest ogromna przyjemność być z kolegami na boisku. Mamy nadzieję, że wyciągniemy wnioski z tej porażki i to nie zaburzy nam przygotowań do kolejnych spotkań – dodał libero reprezentacji Polski Paweł Zatorski.

Mecz ze Słowacją będzie dla reprezentacji Polski kluczowy w walce o Mistrzostwo Europy. - Ze Słowacją czeka nas trudne spotkanie ale będziemy chcieli wygrać – zakończył Winiarski. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej