JK, 10 lipca 2015

Bułgaria i Francja zagrają w finałowym meczu turnieju Final Four II dywizji Ligi Światowej. Zespół lepszy w tej rywalizacji awansuje do Final Six I dywizji, który odbędzie się od 15 do 19 lipca w Rio de Janeiro.

Bułgaria pokonała Belgię 3:1 (23:25, 25:14, 25:18, 25:20) w pierwszym półfinałowym meczu Final Four II Dywizji Ligi Światowej w Warnie. W drugim spotkaniu Francja wygrała z Argentyną 3:0 (25:13, 25:20, 25:17). Zwycięzcy spotkają się w niedzielę w finale. Lepszy zespół zagra w Final Six Ligi Światowej w Rio de Janeiro. Zarówno gospodarze turnieju jak i reprezentacja Francji nie mieli problemów z udowodnieniem swojej wyższości nad rywalami.

Goście tylko w pierwszym secie potrafili się przeciwstawić rywalowi. Kolejne dwie odsłony to wyraźna dominacja gospodarzy na boisku.  Podopiecznym Płamena Konstantinova wychodziło niemal wszystko. Męczyli rywala mocnymi zagrywkami (Nikolaj Nikołow zdobył tym elementem 6 punktów w spotkaniu) i atakami. Belgowie nie byli w stanie dorównać kroku Bułgarom, którzy dobrze czytali grę rywala na siatce. Czwarty set był najbardziej wyrównany, bowiem walka toczyła się punkt za punkt do stanu 19:19. Potem Bułgarzy włączyli „trzeci bieg”, wygrali seta i całe spotkanie. Najlepiej punktującym Bułgarów był Władimir Nikolow, który zdobył w całym spotkaniu 22 punkty, 16 oczek dołożył Teodor Aleksiew. W belgijskiej drużynie najwięcej punktów zdobył Sam Deroo - 14.

Bułgaria:
W. Nikołow (22), Aleksiew (16), N. Nikołow (16), Josifow (12), Penczew (5), Żekow (4), Salparow (libero) oraz  Petkow (1), Gradinarow, Iwanow, Agontsew; Belgia: Deroo (14), Van Walle (11), Verhees (9), Baetens (5), Coolman (2), Dejonckheere (libero) oraz Cales, Rousseaux, Depovere, Colson, Klinkenberg.

W drugim meczu półfinałowym Francuzi nie dali żadnych szans Argentyńczykom, odnosząc trzynaste z rzędu zwycięstwo w Lidze Światowej. Pierwszy i trzeci set to był pokaz siły francuskiej drużyny. Podopieczni Laurenta Tille bawili się siatkówką, nie dając rywalom szans na zdobycie punktów. Tylko w drugim secie gra toczyła się na styku punktów, ale i w tej odsłonie końcówka należała już do Francuzów. Liderem trójkolorowych był Antonin Rouzier, który zapisał na swoim koncie 22 punkty. W drużynie argentyńskiej najlepiej punktował Facundo Conte - 9.

Francja: Rouzier, Toniutti, Tillie, Ngapeth, Le Roux, Le Goff, Grebennikov (libero); Argentyna: Filardi, Uriarte, Conte, Gonzalez, Sole, Gauna, Closter (libero) oraz Zornetta, De Cecco, Ramos, Crer.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej