KS, fot. Adrian Sawko, 8 czerwca 2013

Reprezentacja Polski przegrała z Brazylią 1:3 w pierwszym meczu Ligi Światowej. - Bezdyskusyjnie Brazylijczycy byli dziś lepsi - podkreślił po spotkaniu Andrea Anastasi.

Marcin Możdżonek (kapitan reprezentacji Polski): - Gratuluję Brazylijczykom, że pierwsi zdołali opanować tę wojnę nerwów. Popełniliśmy dziś dużo błędów i teraz mamy nad czym myśleć. Mieliśmy dobre momenty, ale ich nie wykorzystaliśmy. Jeżeli dalej będziemy ciężko pracować i iść tą drogą, którą objął Andrea to jestem pełen optymizmu.

Bruno Rezende (kapitan reprezentacji Polski): - Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że to zaszczyt grać w takiej atmosferze jaka jest w Polsce. Ten pierwszy krok był bardzo ważny dla rozwoju naszej drużyny. Ciężko trenujemy i jestem szczęśliwy, że ta młoda drużyna zdołała wygrać. Przed meczem w Łodzi musimy przeanalizować nasze błędy. Szczególnie w kontrataku. To będzie zupełnie inny mecz.

Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): - Po pierwsze gratuluję. Bezdyskusyjnie Brazylijczycy byli dziś lepsi. Jeżeli chodzi o nasz system gry jest on inny niż w zeszłym roku. Myślę, że w następnym spotkaniu zagramy lepiej.  

Bernardo Rezende (trener reprezentacji Brazylii): - Myślę, ze wszystkie zespoły są w tej samej sytuacji. Wszyscy budują drużyny po ciężkim sezonie ligowym. Dzisiejszy mecz był dobry. Może za dużo było w nim błędów. Zwycięstwo nad polskim zespołem, zwłaszcza na wyjeździe jest bardzo wartościowe. Chcemy pojechać na finały do Argentyny. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej