- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Brazylia pokonana
18 sierpnia 2010
Po niezwykle zaciętym pięciosetowym spotkaniu Polacy pokonali aktualnych Mistrzów Świata 3:2! MVP spotkania został wybrany przyjmujący reprezentacji Polski - Michał Winiarski.
Pierwszy punkt w meczu zdobyli Polacy, po chwili po punktowym bloku na Vissotto wyszli na prowadzenie 2:0. As serwisowy Marcina Możdzonka dał biało-czerwonym trzeci punkt. Przy stanie 4:0 dla gospodarzy o czas poprosił Rezende. Dopiero atak Murilo pozwolił gościom na zdobycie pierwszego oczka w tym meczu (5:1). Na przerwę techniczną podopieczni Daniela Castellaniego schodzili z pięciopunktowym prowadzeniem (8:3). Brazylijczycy nie mogą się odnaleźć na boisku i po ataku Vissotto w antenkę osiągamy sześciopunktową przewagę. Chwila nieuwagi i Canarinhos zmniejszają to prowadzenie do 2 punktów (10:8). Na szczęście biało-czerwoni dość szybko wracają do gry z początku seta i odrabiają kilka oczek. Jednak po asie serwisowym Vissotto i ataku Dante po bloku Brazylijczycy tracą już tylko jeden punkt. Po drugiej przerwie technicznej podwójne odbicie Bruno Rezende pozwala nam znów wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Już do samego końca partii Polacy nie pozwalają odebrac sobie prowadzenia i wygrywają 25:21.
Drugi set rozpoczynamy od dwóch punktow prowadzenia. Trzecie oczko zdobywa Bartosz Kurek swoją punktową zagrywką. W kolejnej akcji jednak się myli i Canarinhos zdobywają pierwsze oczko w tej partii (3:1). Brazylijczycy na swoje pierwsze prowadzenie w meczu wychodzą przy stanie 5:4. Jednak as serwisowy Winiarskiego i atak Kurka znów pozwalają biało-czerwonym uzyskać dwupunktową przewagę (8:6). Po przerwie spotkanie staje się bardziej zacięte. Najdłuższą akcję tego spotkania po niesamowitej walce i końcowym ataku Winiarskiego wygrywają Polacy (13:11). Atak Gruszki z prawego skrzydła daje nam 16. oczko. Podopieczni Daniela Castellaniego bardzo dobrze spisują sie w bloku, natomiast Brazylijczycy popełniają zbyt dużo prostych błędów, co przekłada się na wynik spotkania. As Zagumnego daje Polakom pierwszą piłkę setową, którą biało-czerwoni od razu wykorzystują, wygrywając 25:18.
Trzecią partię od czteropunktowego prowadzenia rozpoczynają Brazylijczycy i Daniel Castellani zmuszony jest poprosić o czas. Nieciekawie wygląda początek tego seta dla gospodarzy. Canarinhos szybko zwiekszają swoje prowadzenie do 6 oczek. Pierwszy punkt zdobywa Bartek Kurek, kiwając piłkę za blok Brazylijczyków (1:6). Pierwsza przerwa techniczna dla gości przy prowadzeniu aż 8:1. Winiarski atakiem z lewego skrzydła zdobywa punkt dla Polaków. Po chwili Rodrigao odpowiada atakiem ze środka. Kurek przebija się przez potrójny blok (4:10). Brazylijczykom w końcu udaje się złapać swój rytm gry. Niestety w szeregi biało-czerwonych wdarło się zbyt wiele rozluźnienia i nie pokazują już tego, co w dwóch poprzednich partiach. Ciężko będzie podopiecznym Castellaniego odrobić dziesięciopuntkową stratę (10:19). Zbyt dużo błędów zaczęli popełniać biało-czerwoni, natomiast Brazylijczycy znacznie poprawili swoją grę, co znakomicie odzwierciedla wynik spotkania (12:23). Murilo atakiem z prawego skrzydła kończy trzecią partię (14:25).
Set zaczyna sie od remisu 1:1. Po asie Kurka Polacy wychodzą na prowadzenie (2:1). Początek to bardzo wyrównana walka po obu stronach siatki - walka . W ekipie Polaków następuje zmiana - Bąkiewicz zastępuje Michała Winiarskiego. Po zagrywce Vissotto Bąkiewicz popisuje się znakomitym atakiem z lewego skrzydła (11:13). Świetnie spisuje się również w obronie, jednak jego kolegom nie udaje się skończyć akcji. Po chwili - na drugą przerwę techniczną Canarinhos prowadzą już 3 oczkami. Atak Wlazłego zmniejsza tę przewagę do 2 punktów (14:16). Jednak Brazylijczycy serią zdobywają punkty i ich przewaga rośnie (16:22). Set kończy się wynikiem 25:17 dla gości, którym udało się doprowadzić do tie breaka, mimo iż przegrywali w tym meczu już 0:2.
W tie-breaku przy stanie 2:2 Paweł Zagumny popisał się asem serwisowym. Po chwili atak Winiarskiego, a następnie Kurka daje Polakom dwupunktowe prowadzenie (5:3). Gdy myli się Vissotto, prowadzimy już 6:3 i trener Rezende prosi o czas. Dopiero potrójny blok Brazylijczyków pozwala im wyjść z "pechowego" ustawienia (6:4). Dwa błędy biało-czerwonych zmniejszają ich prowadzenie do 1 oczka (7:6). Po zmianie stron Polacy znów zaczęli grać jak na początku meczu. Wyszliśmy na kilkopunktowe prowadzenie, ktore później odrobili Brazylijczycy (13:13). Sama końcówka meczu była niezwykle zacięta. Polacy mieli aż 5 piłek meczowych w górze. Dopiero tę ostatnią udało im sie wykorzystać, dzięki błędowi Vissotto. Polacy wygrali tie-breaka 19:17 i cały mecz 3:2.
Polska - Brazylia 3:2 (25:21, 25:18, 14:25, 17:25, 19:17)9
Brazylia: Bruno, Vissotto, Murilo, Rodrigao, Lucas, Dante, Mario (libero) oraz Theo, Marlon
Polska: Nowakowski, Winiarski, Gruszka, Zagumny, Kurek, Możdzonek, Ignaczak (libero) oraz Wlazły, Łomacz, Bąkiewicz
Magdalena Jagintowicz , Joanna Kozierowska
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej