KS, 28 maja 2011

W pierwszym meczu LŚ Polacy pokonali mistrzów olimpijskich 3:0. Na pomeczowej konferencji Polacy nie kryli zadowolenia, a Amerykanie rozczarowania. Jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że jutro czeka ich zupełnie inne spotkanie.

William Priddy - Na naszą porażkę na pewno złożyły się dwa czynniki. Po pierwsze nasi przeciwnicy zagrali dobrze, a po drugie my popełniliśmy bardzo dużo własnych błędów.

Michał Bąkiewicz - Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Walczyliśmy o każdą piłkę, pokozaliśmy charakter. Jednak mamy świadomość, że jutro będzie inne spotkanie. Drużyna z USA to mistrz olimpijski. Zdajemy sobię sprawę, że stać ich na więcej. Stać ich na dużo lepsze granie niż dzisiaj.

Alan Knipe - Jestem rozczarowany naszą grą. Teraz przed sobą mamy trudne zadanie. Musimy odbudować się psychicznie po dzisiejszym meczu. Jutro kolejne spotkanie i mam nadzieję, że będzie inaczej wyglądało.

Andrea Anastasi - Jestem bardzo zadowolony z wyniku i z postawy zawodników. Początek w Lidze Światowej był dla nas bardzo ważny. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej