Antonin Rouzier: chcę grać dla swojego kraju

- Mam znowu wielką motywację, żeby zagrać w barwach narodowych - mówi francuski atakujący ZAKSY Kędzierzyna-Koźla Antonin Rouzier.

Antonin Rouzier zdążył już zadomowić się na parkietach PlusLigi. Drugi sezon gra w ZAKSIE Kędzierzynie-Koźlu. Jego zespół prowadzi w tabeli ekstraklasy, awansował też do fazy play-off Ligi Mistrzów. Francuski siatkarz myśli już o powrocie do drużyny narodowej. W przyszłym sezonie na pewno nie zabraknie okazji, żeby trójkolorowi zmierzyli się z biało-czerwonymi. Oba zespoły trafiły do tych samych grup w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy.
 
pzps.pl: ZAKSA w tym sezonie walczy na trzech frontach: PlusLidze, w Pucharze Polski i w Lidze Mistrzów. Które z tych rozgrywek są dla Was najważniejsze? Jakie macie priorytety na ten sezon?
- Wszystkie są dla nas bardzo ważne. W każdych z tych rozgrywek chcemy zająć jak najlepsze miejsce. Naszym celem jest zdobycie tytułu mistrza Polski. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby nie dopadały nas kontuzje i wszyscy byli zdrowi.
 
- Czy myślałeś już o powrocie do reprezentacji w przyszłym sezonie?
- Tak. Bardzo chcę znów zagrać w drużynie narodowej, to pewne. Nie wróciłbym z niczym. Mam wielką motywację, aby znów grać dla swojego kraju. Znów cieszę się grą w siatkówkę, gram z wielkim zaangażowaniem. Mam nadzieję, że dostanę od trenera powołanie i będę mógł pokazać się z jak najlepszej strony.
 
- Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) ogłosiła grupy przyszłorocznej Ligi Światowej. Francja zagra m.in. z Polską. Co o tym sądzisz?
- To z pewnością będzie dla nas ciężka grupa. Każdy zespół jest wymagający, a spotkanie z reprezentacją Polski będzie dla nas bardzo trudne (śmiech). Francuska drużyna jest bardzo młoda, ale z pewnością spróbuje nawiązać walkę. Zobaczymy, jak będzie. Nie umiem przewidzieć, jaki będzie wynik, ale z wielkim przekonaniem mogę powiedzieć, że nie będą to dla obu zespołów łatwe mecze.