Andrzej Wrona: zasłużyliśmy na te nagrody

PGE Skra Bełchatów odniosła trzy zwycięstwa z rzędu w PlusLidze. Mistrzowie Polski w ostatniej kolejce pokonali w hali stołecznego Torwaru AZS Politechnikę Warszawską 3:0 (25:18, 25:22, 25:17). - Zrealizowaliśmy większość naszych pzałożeń, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu tego spotkania – powiedział po meczu Andrzej Wrona, środkowy bełchatowskiego klubu.

pzps.pl: Choć PGE Skra Bełchatów dominowała przez całość spotkania, w drugim secie „Wilki Bednaruka” pokazały kły i wolę walki. Ostatecznie jednak Wasze umiejętności wzięły górę.
Andrzej Wrona: Udało nam się odrobić straty i dzięki temu wygrać cały mecz. Choć Politechnika trochę nas postraszyła.

- Zwycięstwo nad AZS Politechniką przyniosło PGE Skrze kolejne trzy punkty i pozwoliło zbliżyć się do prowadzącej Asseco Resovii Rzeszów.
- Dla nas bardzo ważne jest to które miejsce zajmujemy przed rozgrywkami fazy play-off. Mamy przed sobą jeszcze kilka meczów, które możemy wygrać i dzięki którym będziemy mogli zająć jak najwyższe miejsce w tabeli - mam nadzieję, że będzie nim pierwsze.

- PGE Skra Bełchatów gra w PlusLidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzów. Wszędzie walczy o jak najwyższe lokaty. Grafik jest napięty.
- Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani do takiego kalendarza gry. My nie jesteśmy od tego żeby narzekać – mamy tylko grać i wygrywać. Choć tych meczów rzeczywiście jest sporo.

- W sobotę brał Pan udział w Balu Mistrzów Sportu, gdzie odbyło się podsumowanie Plebiscytu "Przeglądu Sportowego" i Telewizji Polskiej. Został on zdominowany przez siatkówkę. Mariusz Wlazły, Mateusz Mika i Stephane Antiga otrzymali indywidualne wyróżnienia. Złoci medaliści FIVB Mistrzow Świata Polska 2014 otrzymali tytuł Drużyny Roku.
- Nie było to dla mnie zaskoczenie. Wiedzieliśmy już wcześniej, że dostaniemy tę nagrodę więc nie mogliśmy się dziwić. Poza tym uważam, że zasłużyliśmy na nią.

- Mariusz Wlazły otarł się o tytuł Sportowca Roku – zajął drugie miejsce, a wyprzedził go Kamil Stoch, dwukrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich.
- Chcieliśmy, żeby Mariusz był pierwszy, ale spodziewaliśmy się takiego wyniku.

- Czego życzyć mistrzowi świata w nowym roku?
- Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.