Eugeniusz Andrejuk, 12 marca 2011

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Sisleyem Treviso 1:3 (25:19, 21:25, 20:25, 19:25) w rewanżowym meczu finału Pucharu CEV. W złotym secie zwyciężyli Włosi 15:11 i oni zdobyli to trofeum. Rewanżowe spotkanie obejrzał trener męskiej reprezentacji Polski Andrea Anastasi.

Trener reprezentacji Polski mężczyzn Andrea Anastasi był obecny na rewanżowym meczu finału Pucharu CEV ZAKSA Kędzierzyn-Koźle-Sisley Treviso. Przypomnijmy, że pierwszy mecz wygrał polskie zespół 3:2. Szkoleniowiec przyleciał wczoraj późnym wieczorem do Katowic.

- Sisley był zespołem zdecydowanie lepszym - powiedział po meczu w Polsacie Sport Andrea Anastasi. - W pierwszym secie ZAKSA dostała od rywali czternaście punktów. W pozostałych fragmentach zwyciężył zasłużenie i nie można tej drużynie niczego zarzucić.

W Kędzierzynie-Koźlu Andrea Anastasi ma w planie również rozmowy z Pawłem Zagumnym i Sebastianem Świderskim. W czasie tego pobytu w Polsce trener męskiej reprezentacji będzie m.in. obecny w Bełchatowie gdzie spotka się z zespołem mistrza Polski, odwiedzi Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Spale, obejrzy mecze PlusLigi AZS Politechnika Warszawska - Asseco Resovia Rzeszów oraz Tytan AZS Częstochowa-ZAKSA Kędzierzyń-Koźle.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej