EA, foto.FIVB, 12 grudnia 2012

- Perspektywa gry przed 60-tysięczną widownią działa na wyobraźnię. Cieszę się, że mam szefa, który jest wulkanem energii i śmiałe wizje - mówi trener reprezentacji Polski siatkarzy Andrea Anastasi.

Rozgrywki Ligi Światowej w 2013 roku odbędą się według nowej formuły. Polska zagra w grupie z Brazylią, Argentyną, USA, Francją i Bułgarią. Biało-czerwoni nie będą musieli latać na inne kontynenty. Na wyjazdach zagrają z Bułgarią i Francją.

Trener reprezentacji Polski Andrea Anastasi w wywiadzie udzielonym stronie internetowej Jastrzębskiego Węgla nazwał nową formułę LŚ "z kilku względów interesującą." - Po pierwsze mamy szansę mierzyć się z najlepszymi, a tylko w ten sposób możemy robić postępy. To dobrze, że przy rozdzielaniu zespołów do grup wzięto pod uwagę światowy ranking. Poza tym, unikamy długich i męczących podróży. Będzie mniej spotkań, a przez to więcej czasu dla zawodników na odpoczynek - powiedział trener reprezentacji Polski.

Na pytanie jak się zapatruje na pomysł prezesa PZPS, Mirosława Przedpełskiego, by mecze Ligi Światowej z Brazylią rozegrać na Stadionie Narodowym w Warszawie Andrea Anastasi odpowiedział, że jest otwarty na nowinki. - Wizytowałem już Stadion Narodowy i przyznam, że perspektywa gry przy 60-ciu tysiącach ludzi na trybunach działa na wyobraźnię. Cieszę się, że mam szefa, który jest wulkanem energii, ma śmiałe wizje i zaskakuje mnie swoimi pomysłami. Jednocześnie mam świadomość tego, że nie będzie to łatwe przedsięwzięcie. Ale zobaczymy, co się wydarzy - powiedział trener Anastasi.

Andrea Anastasi w ostatnich dniach odwiedził Jastrzębski Węgiel. Był też obecny na kursokonferencjach Siatkarskich Ośrodków Szkolnych w Jarocinie i Szczyrku.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej