EA, 17 stycznia 2016

- W Sbornej muszą być wszyscy najlepsi - uważa libero reprezentacji Rosji Aleksiej Wierbow i zdradził, że nie ma dnia, żeby nie namawiał Siergieja Tietiuchina do gry w igrzyskach olimpijskich.

- Jeszcze w Berlinie powiedziałem Siergiejowi Tietiuchinowi, że musi zagrać w igrzyskach olimpijskich w Rio. Ostatnio nie było dnia, żebym nie dzwonił do naszego kapitana i nie tłumaczył mu, że jest bardzo potrzebny reprezentacji - zdradził rosyjski libero Aleksiej Wierbow.

Tietiuchin, Wierbow oraz ich koledzy wygrali 10 stycznia w Berlinie turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. W finale pokonali Francję 3:1. - W Brazylii muszą zagrać wszyscy najlepsi - podkreślił Aleksiej Wierbow.

Trener Władimir Alekno po powrocie do Rosji powiedział w jednym z wywiadów, że teraz zawodnicy muszą skupić się na grze w klubach i powołaniach zadecyduje forma w rozgrywkach ligowych. Jednak jak dodał "preferowani będą zawodnicy, którzy wywalczyli awans w Berlinie."

W stolicy Niemiec nie było Dmitrija Muserskiego, jednego z kluczowych rosyjskich graczy w ostatnich latach. Nie mógł on przyjechać na zgrupowanie kadry ze względów rodzinnych. Przez wielu komentatorów został odsądzony od czci i wiary. Nazwano go nawet zdrajcą. - Gra w reprezentacji była dla mnie zawsze najważniejsza. Jestem do dyspozycji trenera Alekno - powiedział przed kilkoma dniami Dmitrij Muserski.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej