"Gra środkiem i lewe skrzydło, czyli tajemnice reprezentacji Hiszpanii"

42. drużyna rankingu FIVB będzie rywalem Polek w najbliższym dwumeczu w Lidze Europejskiej.

Reprezentacja Hiszpanii występuje w Lidze Europejskiej od początku tych rozgrywek, czyli od 2009 roku. Siatkarek z Półwyspu Iberyjskiego zabrakło w tym turnieju tylko w zeszłym sezonie, ale we wszystkich swoich dotychczasowych występach kończyły rywalizację na fazie grupowej. W piątek i sobotę rozegrają spotkania przeciwko Polkom. Jednak o ile biało-czerwone mają za sobą dwa zwycięstwa, to Hiszpanki rozpoczęły tegoroczną Ligę Europejską od porażek z najlepszą drużyną w naszej grupie B – czyli Niemkami. Siatkarki pod wodzą Giovanniego Guidettiego obydwa mecze wygrały wysoko w trzech setach. Wcześniej Hiszpanki nie zakwalifikowały się na mistrzostwa Europy. Grając w kwalifikacjach w grupie z Czeszkami, Słowenią i Czarnogórą zajęły 3. miejsce wygrywając tylko z tymi ostatnimi.

W spotkaniu z Hiszpankami to Polki są faworytkami i powinny wygrać dwa mecze bez straty punktów. Trzeba jednak uważać, aby nie powtórzyła się sytuacja z ostatniego meczu z Greczynkami w Wałbrzychu, kiedy biało-czerwone przegrywały już 0:2, by odnieść zwycięstwo w tie-breaku.

- Najmocniejszymi stronami reprezentacji Hiszpanii jest gra środkiem oraz skrzydłowe. Jeżeli mają dobre przyjęcie, to rozgrywająca kieruje piłkę do środkowej, a najskuteczniejsza jest Anna Correa Esteban. Z kolei w przypadku słabszego przyjęcia kierują akcję na lewe skrzydło do Helii Gonzalez. Hiszpanki częściej plasują piłki, dlatego te spotkania mogą się różnić od meczów z Greczynkami, chociaż to podobny poziom – mówi statystyk reprezentacji Polski, Iwo Wagner.

- Trzeba zagrać cierpliwie i nie popełniać prostych błędów, wówczas rywalki też zaczną się mylić. Zobaczymy jak w tym spotkaniu wypadną nasze młode siatkarki, dla których te spotkania to pierwsze przetarcia w kadrze – dodaje Wagner.