W piątek do akcji w Queen & King of the Court na Teneryfie wkroczyły nasze mistrzynie Europy do lat 20 - Urszula Łunio i Małgorzata Ciężkowska, które debiutowały w tym "królewskim formacie". Nasze zawodniczki zaprezentowały się dobrze i awansowały do drugiej rundy, w której niestety lepiej prezentowały się bardziej doświadczone rywalki.
Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio trafiły do wymagającej grupy, ich rywalkami były siostry Klinger, Litwinki Dumbauskaite/Karaliute, Włoszki Scampoli/Bianchin, a także utworzona w ostatniej chwili para Laura Ludwig z Marketą Slukovą-Nausch. Niemiecko-czeski duet otworzył mecz serią trzech punktów. Po królewskiej stronie boiska była spora rotacja jednak w pierwszych pięciu minuta 5 punktów wywalczyły też siostry Klinger. Polki chociaż rozegrały kilka dobrych wymian długo czekały na pierwszy punkt. Przełamanie przyszło na 9 minut przed końcem. Urszula Łunio i Małgorzata Ciężkowska wygrały z Litwinkami i dostały się na królewską stronę - ich solidna praca w obronie i atak Łunio przeciwko Włoszkom dały pierwszy punkt, kolejny atak przeciwko Ludwig i Slukovej pozwolił Polkom uciec ze strefy spadku z 3 punktami na koncie. Dominującymi parami do piątej minuty przed końcem były Austriaczki (6 punktów) i niemiecko-czeska para (7 punktów). Na trzy minuty przed końcem Ula Łunio zaserwowała asa, dzięki czemu Polki ponownie wróciły na królewską stronę i powiększyły swój dorobek punktowy do 4. W końcówce dominowały siostry Klinger, które wyśrubowały swój wynik do 14 punktów. Łunio raz jeszcze popisała się wygrywającym serwisem, ale nasze zawodniczki runde zakończyły z 4 punktami i czwartym miejscem.
1. Klinger/Klinger 14
2. Ludwig/Slukova-Nausch 8
3. Dumbauskaite/Karaliute 5
4. Ciężkowska/Łunio 4
5. Scampoli/Bianchin 1
Druga runda rozpoczęła się od dużej rotacji po królewskiej stronie. Litwinki okazały się pierwszą parą, która zapisała na swoim koncie punktową serię, punktując czterokrotnie. Polki na początku ponownie dość długo czekały na pierwszy punkt, nawet gdy udawało im dostać się na królewską stronę. Jeszcze pięć minut przed końcem nasze zawodniczki były bez punktów, podczas gdy rywalki punktowały już kilkukrotnie, uciekając Polkom (Ludwig/Slukova - 7, siostry Klinger 6, Dumbauskaite/Karaliute 5). Kiedy zegar pokazywał nieco ponad dwie minuty do końca rundy Gosia Ciężkowska asem wywalczyła przejście na królewską stronę, a następnie swoim atakiem otworzyła punktowe konto Polek, jednak na tej rundzie nasze debiutantki zakończyły mecz.
1. Ludwig/Slukova-Nausch 12
2. Klinger/Klinger 8
3. Dumbauskaite/Karaliute 6
4. Ciężkowska/Łunio 1
W decydującej rundzie początkowo Ludwig i Slukova-Nausch wiodły prym szybko zdobywając 3 punkty. Siostry Klinger jednak szybko odpowiedziały punktując czterokrotnie. Walka o końcowe zwycięstwo była bardzo zacięta, dostarczając wielu długich wymian. Druga połowa ostatniej rundy była dominacją Laury Ludwig i Markety Slukovej, które uciekły rywalkom, gromadząc na swoim koncie na minutę przed końcem aż 13 punktów - przy 6 sióstr Klinger - i pewnie sięgnęły po zwycięstwo w meczu i awans do niedzielnego finału.
1. Ludwig/Slukova-Nausch 14
2. Klinger/Klinger 6
3. Dumbauskaite/Karaliute 1
W sobotę o 17:00 swój mecz rozegra nasza ostatnia para, czyli Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz, których przeciwniczkami będzie szwajcarski duet Bobner/Zoe Verge-Depre, Włoszki Menegatti/Gottardi, Hiszpanki Gonzalez/Lobato Herrero oraz jeszcze jeden zespół, który zostania potwierdzony później, gdyż pierwotnie miały być to Niemki Laura Ludwig i Louisa Lippmann. Przypomnijmy, w niedzielnym finale wystąpią zwycieżczynie każdego z czterech meczów grupowych oraz jedna para z dziką kartą.