Puchar Świata 2019: Polska - Argentyna 3:1

Reprezentacja Polski pokonała 3:1 (27:29, 25:17, 25:18, 26:24) Argentynę w meczu czwartego dnia Pucharu Świata 2019. W niedzielę nasi siatkarze zagrają z Włochami.  

Mecz Polaków plasujących się przed spotkaniem na 4.miejscu klasyfikacji generalnej przeciwko reprezentacji Argentyny (6.miejsce) rozpoczął się bardzo dynamicznie. Nasi rywale w nieco odświeżonym składzie już od pierwszych piłek prezentowali bardzo wysoki poziom, przez co starcie toczyło się zawzięcie punkt za punkt. Gra Biało-czerwonych cechowała się od początku wzorcowym przyjęciem i zadowalającym atakiem, jednak zdecydowanie brakowało skuteczności polskiego bloku. Tymczasem podopieczni Marcelo Mendeza popisywali się bardzo mocnymi kontrami, których obrona nie raz stanowiła dla podopiecznych Vitala Heynena nie lada wyzwanie. Po zaciętej końcówce seta, w której to przeciwnicy mieli jako pierwsi piłkę setową, nie udało nam się odwrócić sytuacji na naszą korzyść i polscy siatkarze przegrali inauguracyjną odsłonę 27:29.

Uskrzydleni po objęciu prowadzenia Argentyńczycy weszli pewnie w drugą odsłonę. Tym razem jednak bardziej zdyscyplinowani okazali się być Polacy, którzy konsekwentnie eliminowali błędy własne i gromadzili kolejne punkty na swoim koncie. Na drugiej przerwie technicznej tablica wskazywała już wynik 16:10, a podopieczni Vitala Heynena wciąż podkręcali tempo gry. Biało-czerwoni wykorzystali dobrą passę i wygrali wysoko ten fragment rozgrywki 25:17, remisując jednocześnie w całym meczu. Polscy siatkarze w zdecydowanie lepszych humorach opuścili parkiet, a po chwili zmienili strony boiska i powrócili do rywalizacji.

Kolejna partia była bardzo podobna do poprzedniej - zmotywowani Biało-czerwoni od pierwszych piłek pracowali nad zwiększaniem swojej przewagi. Dobrą formę prezentował jeden z czołowych graczy naszej kadry - Wilfredo Leon, który posyłał w stronę rywali kąśliwe zagrywki. Swoją szczególną aktywność i dobrą dyspozycję pokazywali także środkowi naszego zespołu, którzy dręczyli zawodników Marcelo Mendezy pewnymi i efektownymi blokami. Przy dobrej grze własnej polscy siatkarze wygrali trzeciego seta 25:18 i prowadzili w spotkaniu 2:1. Nieco przygaszeni rywale nie mieli w tej partii argumentów, aby zagrozić zwycięstwu Polaków.

Biało-czerwoni nie pozostawili złudzeń Argentyńczykom - w ostatniej partii reprezentacja Polski utrzymała skuteczność i to do niej należało ostatnie słowo. Zdecydowanym motorem napędowym w ostatniej odsłonie był Bartosz Kwolek, który zapisał na swoim koncie kolejny znakomity występ. Końcówka miała prawo przysporzyć polskim kibicom wielu nerwów, jednak po dłuższej chwili przestoju zespół Vitala Heynena dokończył dzieło. Ostatecznie Polacy wygrali 26:24 i zanotowali na swoim koncie kolejne 3 punkty.

W niedzielę Biało-czerwoni zmierzą się z reprezentacją Włoch. Początek spotkania o godz. 5:30 polskiego czasu.

Statystyki meczowe: POL_ARG.jpg