Eugeniusz Andrejuk, 4 lipca 2011

We wtorek w Jakaterynburgu rozpocznie się turniej w siatkówce kobiet o Puchar Jelcyna. Z czołowymi zespołami świata zagra reprezentacja Polski, która ma już za sobą pierwsze treningi.

Dawno Łódź nie była tak często odmieniana przez wszystkie przypadki w rosyjskich mediach jak w ostatnich dniach. Stało się tak za sprawą zwycięstwa reprezentacji koszykarek tego kraju w mistrzostwach Europy. Rosjanki pokonały w finale w Atlas Arenie Turcję i do złotego medalu dodały olimpijski awans. Od rana w poniedziałek w programach informacyjnych miejscowych stacji telewizyjnych zwycięstwo w kontynentalnym czempionacie nie schodziło z żółtego paska. Jelena Daniłoczkina i Maria Stiepanowa urosły do roli wielkich gwiazd rosyjskiego sportu.

Po takim sukcesie doniesienia siatkarskie zeszły na dalszy plan. W informacjach o losowaniu finałowego turnieju Ligi Światowej można znaleźć sformułowania o "grupie śmierci" do której trafili podopieczni trenera Władimira Alekno razem z mistrzem olimpijskim USA, mistrzem świata Brazylią oraz wicemistrzem świata Kubą. - Na pewno Sborna łatwo mieć nie będzie - taki jest ton bardzo krótkich opinii o turnieju, który rozegrany zostanie od 6 do 10 lipca w położonej na granicy Gdańska i Sopotu hali Ergo Arena.

Dzień przed decydującymi rozgrywkami w Ergo Arenie rozpocznie się w Jekaterynburgu rywalizacja w 9. Międzynarodowym Turnieju o Puchar Pierwszego Prezydenta Rosji Borysa Jelcyna. W grupie A zagrają Brazylia, Holandia i Polska, a w B - Chiny, Rosja i Ukraina. Po dwie najlepsze drużyny awansują do półfinałów. Gospodynie od kilku dniu przebywają na zgrupowaniu w Jekaterynburgu i rozgrywają sparingi z Ukrainą. - Moje zawodniczki bardzo solidnie pracują, jestem bardzo zadowolony z ich postawy. Siatkówka w wydaniu kobiecym jest popularna w Jekaterynburgu. Myślę, że kibice zobaczą grę na dobrym poziomie. Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to początek sezonu reprezentacyjnego - podkreśla trener mistrzyń świata Władimir Kuziutkin.

Ekipa Polski przyleciała do Jekaterynburga w niedzielę późnym wieczorem. W poniedziałek miała dwa treningi. Rozgrywki odbędą się w DIWS "Urałoczka" zbudowanej w 2003 roku. - Hala jest ładna, trudno mi znaleźć podobieństwo do jakiegokolwiek obiektu w Polsce. W naszej drużynie nie ma kilku doświadczonych zawodniczek. Zespół ma za sobą zaledwie tygodniowe zgrupowanie w Szczyrku. Turniej o Puchar Jelcyna będzie okazją zademonstrowania swoich umiejętności dla młodych siatkarek, które mają szanse zająć stałe miejsce w drużynie narodowej - powiedział trener polskiego zespołu Wiesław Popik. Ekipy zamieszkały w centrum miasta w eleganckim hotelu "Hyatt Regency Ekaterinburg". Przejazd autokarem na halę zajmuje pięć minut.

Turniej o Puchar Jelcyna zostanie rozegrany po raz dziewiąty i znalazł już swoje stałe miejsce w międzynarodowym kalendarzu. Występowały tutaj już najsilniejsze zespoły świata z Chinami, Brazylią, Holandią i Włochami. Dla polskich siatkarek będzie to debiut w tej imprezie. Patron turnieju Borys Jelcyn (1931-2007) był pierwszym prezydentem Rosji i stanowisko to pełnił od 10 lipca 1991 roku do 31 grudnia 1999 roku. Jak informują gospodarze zawodów grał w siatkówkę w czasach studenckich.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej