- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Przerwy od gry i zwycięstwa liderów
Anna Daniluk, 18 grudnia 2018
Nieszczęśliwych urazów i dominacji ZAKSY ciąg dalszy. Swoją pracę wykonał Chemik Police, który umocnił się na pozycji lidera. Zapraszamy na nasze cotygodniowe podsumowanie!
Przedostatnią kolejkę pierwszej rundy PlusLigi zainaugurowało spotkanie ZAKSY Kędzierzyna-Koźlę z GKS Katowicami. Choć w poprzednim tygodniu Ślązacy sprawili niespodziankę pokonując aktualnych mistrzów świata – PGE Skrę Bełchatów, to liderzy tabeli prowadzeni przez Andreę Gardiniego nie dali się zaskoczyć. Kędzierzynianie wygrali w czterech setach i zainkasowali do tabeli kolejny komplet punktów. Wspaniały mecz zagrał Paweł Zatorski, który utrzymał przyjęcie na poziomie 85-procent. Aleksander Śliwka i Mateusz Bieniek zapisali na swoim koncie odpowiednio 9 i 10 punktów.
W niedzielę do walki o punkty przystąpili zawodnicy Trefla Gdańsk, którzy jednak nie popisali się w starciu z Cerradem Czarnymi Radom. Podopieczni Andrei Anastasiego przegrali spotkanie w trzech partiach, jedynie w pierwszej odsłonie nawiązując walkę z przeciwnikami. Słabszy mecz nie przeszkodził jednak gdańszczanom w otrzymaniu statuetek w Plebiscycie miasta Gdańsk. Piotr Nowakowski odebrał nagrodę dla gdańskiego sportowca kończącego się 2018 roku. Oprócz niego wyróżnienia w pozostałych kategoriach otrzymali Andrea Anastasi, Wojciech Grzyb i drużyna Trefla.
Wiele emocji dostarczył hit kolejki czyli starcie Jastrzębskiego Węgla i ONICO Warszawy, które znalazło swoje rozstrzygnięcie dopiero w tie-breaku. Koncertowo zaprezentował się Bartosz Kwolek, który zdobył łącznie 28 punktów, w tym sześć bezpośrednio z zagrywki. Przyjmujący zapisał prawie 60-procentową skuteczność w ataku, a do swojego dorobku dołożył jeszcze 3 punkty zdobyte w bloku. Za świetną dyspozycję odebrał nagrodę MVP. Dobre spotkanie rozgrywał też Bartosz Kurek, który niestety w drugim secie nabawił się urazu. Na szczęście jednak badania wykazały tylko niewielkie naderwanie mięśni brzucha, a zawodnik nie wystąpi jedynie w najbliższym meczu.
W ostatnim spotkaniu z udziałem mistrzów świata Asseco Resovia Rzeszów pokonała bez straty seta Cuprum Lubin. Damian Schulz w tym spotkaniu zdobył 13 punktów. Swojego meczu nie rozegrała za to PGE Skra Bełchatów, która pauzowała z powodu wycofania się z ekstraklasy Stoczni Szczecin.
Sporo mówiło się także o zmianach trenerów, które wywołało przejście do Italii byłego selekcjonera kadry Polski Ferdinando De Giorgiego. Włoch będzie pracował w Cucine Lube Civitanova. W jego miejsce w Jastrzębskim Węglu zakontraktowano Roberto Santillego, z kolei wakat po tym szkoleniowcu w Indykpolu AZS Olsztyn zapełnił Michał Mieszko Gogol.
W Lidze Siatkówki Kobiet niepodzielnie rządzi Chemik Police, który dołożył kolejne zwycięstwo za trzy punkty. Magdalena Stysiak zdobyła w meczu 10 „oczek” i atakowała na poziomie 73-procent. Druga z brązowych medalistek mistrzostw Europy juniorek – Zuzanna Górecka zdobyła w spotkaniu 18 punktów, a jej DPD Legionovia Legionowo w pięciu setach pokonała Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz.
W ligach zagranicznych – spokojnie. W Japonii jest przerwa, a zmagania zostaną wznowione dopiero z początkiem nowego roku. Rosyjska Superliga, także pauzowała a to z powodu Pucharu Rosji, który po raz kolejny trafił do Zenita Kazań. We włoskiej Serie A Sir Safety Conad Perugia z Wilfredo Leonem w składzie pokonała Globo Banca Del Frusinate Sora w której możemy oglądać Michała Kędzierskiego. Kubańczyk z polskim paszportem i lider Perugii zdobył 18 punktów, w tym 6 w polu serwisowym, za co został uhonorowany nagrodą dla najlepszego gracza meczu.
W żeńskiej lidze włoskiej swojego meczu nie rozegrała Agnieszka Kąkolewska, której drużyna w tej kolejce „odpoczywała”. Zwycięstwo odniosło za to Zanetti Bergamo, a grająca w nim Malwina Smarzek zanotowała 14 „oczek”. Punkty do tabeli zainkasowała także Joanna Wołosz, której Imoco Volley Conegliano pokonało Il Bisonte Firenze.
W Olecku odbyły się z kolei mistrzostwa Europy Wschodniej (EEVZA), a polskie minikadetki zakończyły turniej na drugim miejscu. Zwycięzcy otrzymali bezpośrednią promocję na czempionat kontynentu w tej kategorii wiekowej, natomiast srebrne medalistki o swój awans powalczą w kwalifikacjach.
W Erywaniu swoje mecze w EEVZIE toczyli biało-czerwoni minikadeci, którzy z kompletem zwycięstw awansowali do finału w którym, podobnie jak Polki zagrali z Rosją. W decydującym starciu młodzi kadrowicze wygrali 3:1 i zapewnili sobie prawo startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej