Justyna Żółkiewska, fot. legavolley.it, 17 grudnia 2018

Powrót Leona na zwycięską ścieżkę, przegrana Bednorza w derbach A22

Pierwsza runda rozgrywek włoskiej superligi zmierza ku końcowi. Niekwestionowanym hitem rozgrywanej w ten weekend serii spotkań były tak zwane Derby A22, czyli mecz Trentino kontra Modena, decydujący o ewentualnym drugim miejscu, po pierwszej połowie rundy zasadniczej.

Zajmowane po pierwszej połowie rundy zasadniczej miejsca są w lidze włoskiej ważne, ponieważ decydują o tym kto zagra, oraz kto zacznie jako gospodarz dwumeczu ¼ rozgrywek Pucharu Włoch. Przedsmakiem 12. serii spotkań było starcie Cucine Lube Civitanovy z BCC Castellana Grotte. Oba zespoły są w trakcie procesu zmiany trenerów. Gospodarzy poprowadził Marco Camperi, asystent zwolnionego po Klubowych Mistrzostwach Śwata Giampaolo Medeiego, a pieczę nad zespołem z Apuglii objął dobrze znany we Włoszech Vincenzo di Pinto. Oglądając ten mecz można było jasno zobaczyć dlaczego zespół Wojciecha Włodarczyka okupuje ostatnią pozycję w ligowej tabeli i wciąż nie wygrał żadnego spotkania. Polski przyjmujący zagrał kolejne dobre spotkanie zdobywając 16 punktów (8 w ataku, 5 w bloku i 1 w polu zagrywki), ale fatalna dyspozycja Mojitaby Mirzajanpoura, zwłaszcza w pierwszym secie, oraz błędne wybory Marco Falaschiego kosztowały gości możliwość zdobycia cennych punktów na wyjeździe z silniejszym rywalem.

Sir Safety Conad Perugia Wilfredo Leona po dość niespodziewanej porażce 1:3 na wyjeździe z Kioene Padovą szukała powrotu na zwycięską ścieżkę w Veroli przeciwko Globo Banca Del Frusinate Sorą Michała Kędzierskiego. Niemoc podopiecznych Lorenzo Bernardiego wciąż jednak trwała, ale po przegranym pierwszym secie większa koncentracja w polu zagrywki pozwoliła zespołowi Wilfredo Leona odzyskać kontrolę nad meczem i wygrać 3:1 zabezpieczając sobie zwycięstwo w pierwszej części rundy zasadniczej.

Po tym jak bardzo Azimut Leo Shoes Modena męczyło się w 11. kolejce rozgrywek ligowych przeciwko Emma Villas Siena, można było się spodziewać, że starcie nazywane w Italii derbami A22 (od łączącej oba miasta autostrady Modena – Brennero) nie będzie zachwycało poziomem. Kto tak założył okrutnie się pomylił. Słaby występ Bartosza Bednorza przeciwko beniaminkowi po raz kolejny kosztował go miejsce w pierwszej szóstce zespołu Julio Velasco. Na szczęście dla gości do zdrowia po swoich problemach wrócił środkowy – Maxwell Holt, który mógł zastąpić w wyjściowym składzie kontuzjowanego Daniele Mazzone. Goście zaprezentowali tym razem znacznie wyższy poziom niż w meczu ze Sieną, jednak podopieczni Angelo Lorenzettiego dalej utrzymują zaprezentowaną na KMŚ znakomitą formę. Uros Kovacević, nie bez powodu wybrany MVP listopada rozgrywek włoskiej superligi, pociągnął swoich kolegów ku wygranej w drugim secie, pomógł im obudzić się z początkowego letargu i w rezultacie odnieść pewne zwycięstwo za trzy punkty. Bartosz Bednorz pojawił się na dłuższą chwilę pod koniec czwartego seta, ale nie dał rady pomóc swojej drużynie w doprowadzeniu do tie-breaka.

belka DPD

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej