Tomasz Bielak, fot. Monika Pliś, 30 marca 2018

Polskie Święta Wielkanocne Thibault Rossarda

Asseco Resovia pokonała GKS Katowice 3:0 w ramach 28. kolejki PlusLigi. Na dwie kolejki przez końcem rundy zasadniczej podopieczni Andrzeja Kowala wciąż jeszcze mają szansę na wejście do pierwszej szóstki, dającej prawo do gry w play-offach. Zanim siatkarze Asseco Resovii rozegrają decydujące mecze, czeka ich dwa dni wolnego z okazji Wielkanocy.

pzps.pl: Gratuluję wygranego meczu i zdobycia nagrody MVP. Chociaż chyba najbardziej należy was pochwalić za świetną grę w końcówce trzeciego seta, kiedy przegrywaliście już 15:20 a jednak udało wam się wygrać 25:22.
Thibault Rossard:
Graliśmy dzisiaj pod dużą presją, gdyż był to dla nas bardzo ważny mecz. Mieliśmy też problemy z pewnością siebie, bo w ostatnim meczu nie zaprezentowaliśmy się najlepiej (Asseco Resovia przegrała z ONICO Warszawą 0:3 – przyp. red.). Staramy się więc walczyć o każdy punkt i grać do końca, tak jak to było w trzecim secie, gdzie udało nam się wygrać końcówkę chociaż przegrywaliśmy już kilkoma punktami.

Do końca sezonu zasadniczego zostało już tylko dwie kolejki i wciąż jeszcze macie szanse na zajęcie miejsca w pierwszej szóstce.
Nasze przeznaczenie wciąż jest w naszych rękach. Oczywiście musimy też oglądać jak będą się toczyć spotkania pozostałych drużyn i mieć nadzieję, że skończą się korzystnym dla nas rezultatem. Przede wszystkim musimy się skupić na naszej grze i grać do końca. Wtedy zobaczymy czy to wystarczy do awansu do pierwszej szóstki.

Przed nami Święta Wielkanocne. Ile dostaliście wolnego od klubu?
Mamy teraz dwa dni wolnego. Trzeba przyznać, że taki odpoczynek nam się przyda, bo ostatnie dwa miesiące były dla nas bardzo pracowite i męczące, z dużą ilością meczów i podróży.

Jak więc spędzisz ten świąteczny czas? Wracasz do Francji?
Mój tata przyleciał mnie odwiedzić, więc nie wracam do Francji. Na pewno będę chciał w tym czasie odpocząć, być może wybierzemy się do Krakowa.

Jak wyglądają Świeta Wielkanocne we Francji? Jak je zwykle spędzasz?
Święta Wielkanocne nie są już dla mnie wielką tradycją. Kiedy byłem mały były dla mnie bardziej ekscytujące i z niecierpliwością ich oczekiwałem. Głównie za sprawą świątecznych zwyczajów, jak na przykład szukanie czekoladowych jajek w ogrodzie, ukrytych wcześniej przez naszych rodziców. Teraz Święta Wielkanocne to głównie uroczyste śniadanie z rodziną w Niedzielę Wielkanocną. Rok temu niestety nie było mi to dane, moja rodzina spędzała święta we Francji a ja w Polsce.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej