- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Polskie siatkarki wicemistrzyniami Igrzysk Europejskich
Klaudia Perchel, 27 czerwca 2015
Polska zdobyła srebrny medal w turnieju siatkarek I Igrzysk Europejskich w Baku. W finałowym meczu przegrały z Turcją 0:3 (11:25, 19:25, 13:25). Na trzecim stopniu podium stanęła Serbia, która pokonała Azerbejdżan 3:2.
Igrzyska były pierwszym poważnym sprawdzianem kadry trenera Jacka Nawrockiego. Polskie zawodniczki sięgnęły sukces i cenne punkty do światowego rankingu.
Lepszego początku finałowego starcia nie mogły wymarzyć sobie podopieczne trenera Ferhata Akabasa, które ukazując swoją prawdziwą siłę, determinację i chęć wygranej zmiażdżyły Polki, pozwalając zdobyć im jedynie 11 punktów w pierwszej partii. Nasza drużyna nie miała, jednak zamiaru się poddać i w kolejnym secie nawiązała walkę z turecką ekipą. Graliśmy jak równy z równym. Gdy już zdawało się, że wróciliśmy do gry nasza taktyka nagle załamała się, a dyspozycji zaczęła przypominać tą z początku spotkania. Wraz z drugą przerwą techniczną, pojawiła się masa własnych błędów w każdym elemencie. Pomyłki ekipy Jacka Nawrockiego i utrzymanie świetnej gry przez Turczynki, zaprowadziła nasze rywalki do zwycięstwa w tej części meczu.
W ostatniej partii zespół trenera Akabasa był już nie do zatrzymania. Zdecydowanie wygrane dwa początkowe sety dały mu pewność, że marzenie o „złocie” może się w końcu ziścić. Indywidualne wysiłki Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty i Anny Werblińskiej nie wystarczyły nawet do zbliżenia się do tureckiego wyniku choć na punkt. Partia ta była bliźniaczo podobna do części inauguracyjnej. Na domiar złego w końcówce tego spotkania kontuzji kolana nabawiła się Agata Sawicka. Przewaga wypracowana przez Turczynki była już nie do odrobienia. Miały jedenaście szans na skończenie dzisiejszego starcia, jednak wykorzystały już pierwszą, tym samym wygrywając siatkarski turniej historycznych pierwszych Igrzysk Europejskich. Tak jak w poprzednich meczach na boisku brylowała turecka atakująca, Neriman Ozsoy.
- Niezależnie od wyniku i przebiegu gry finałowego meczu trzeba kobiecej reprezentacji wystawić pozytywną ocenę. Polski zespół jest na pocztku swojej drogi. Niewiele razem trenował. Gra w Baku pokazała, że w tym zespole drzemią spore możliwości - powiedział były trener męskiej reprezentacji Ireneusz Mazur.
Turcja: Naz Aydemir Akyol (3 pkt), Diclenur Babat (4), Kubra Akman (11), Polen Uslupehlivan (18), Guldeniz Onal Pasalioglu (9), Neriman Ozsoy (11), Gizem Karadayi (libero) oraz Busra Cansu; Polska: Joanna Wołosz (1), Katarzyna Zaroślińska (14), Agnieszka Bednarek-Kasza (2), Sylwia Pycia (4), Anna Werblińska (4), Katarzyna Skowrońska-Dolata (11), Agata Durajczyk (l) oraz Agata Sawicka (l), Maja Tokarska, Natalia Kurnikowska, Izabela Bełcik (1).
Końcowa kolejność: 1.Turcja, 2. Polska, 3. Serbia, 4. Azerbejdżan, 5. Belgia, Niemcy, Rosja, Holandia, 9. Bułgaria, Romunia, 11. Chorwacja, Włochy.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej