Polskie juniorki przed turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy

Z Niemcami, Francją i Rosją zagra kolejno reprezentacja Polski juniorek w kwalifikacjach do mistrzostw Europy, które odbędą się od 10 do 12 lipca w Moskwie. Bezpośredni awans uzyska tylko zwycięzca.

Polscy juniorzy pod koniec kwietnia zapewnili sobie awans do finałowego turnieju mistrzostw Europy, który na przełomie sierpnia i września odbędzie się w Czechach i na Słowacji. Taka sztuka nie udała się juniorkom i muszą swojej szansy szukać w dodatkowym barażu, który odbędzie się od 10 do 12 lipca w Moskwie.

Polski zespół znalazł się w grupie I razem z Niemcami, Francją i Rosją. W grupie H w Szwajcarii, poza gospodyniami, walczyć o awans będą drużyny Chorwacji, Grecji i Holandii. Prawo gry w finałowym turnieju mistrzostw Europy juniorek (16-24 sierpnia, Estonia i Finlandia) uzyskają zwycięzcy grup oraz drużyna z drugich miejsc z lepszym bilansem.

W ostatnich dniach reprezentacja Polski rozegrała trzy spotkania we Włoszech z ekipą tego kraju. - Zatrzymaliśmy się w Loretto i mecze graliśmy w okolicy. Na inaugurację przegraliśmy 0:3, a następnie po 2:3. Były to nasze pierwsze gry od bodaj kwietnia. Z każdym spotkaniem było coraz lepiej. Myślę, że na kwalifikacje uzyskamy maksimum naszych możliwości. Nie muszę dodawać, że rywalki są bardzo mocne - powiedział trener reprezentacji Polski, Grzegorz Kosatka.

Reprezentacja Polski juniorek na turniej kwalifikacyjny III rundy do mistrzostw Europy: rozgrywające - Paulina Bałdyga, Dominika Mras; atakujące - Malwina Smarzek, Justyna Antosiewicz; środkowe - Kornelia Moskwa, Małgorzata Śmieszek, Joanna Pacak; przyjmujące - Aleksandra Kazała, Kinga Stronias, Klaudia Grzelak, Pola Nowakowska; libero - Klaudia Kulig.