Polski sędzia z międzynarodową nagrodą

Sędzia siatkarski Dariusz Jasiński został uhonorowany przez WPV World Para Volley nagrodą specjalną za całokształt pracy i wkład włożony w rozwój siatkówki na siedząco. Gratulujemy!

Dariusz Jasiński w 1984 roku uzyskał pierwsze uprawnienia sędziowskie. Dziesięć lat później zdał testy na sędziego międzynarodowego. W 1999 roku został sędzią międzynarodowym siatkówki niepełnosprawnych.

- Kiedy zostałem sędzią siatkówki halowej na poziomie międzynarodowym, zacząłem patrzeć szerzej i zwracać większą uwagę na to, co dzieje się poza znaną nam odmianą naszej dyscypliny. Bardzo imponowało mi to, co w tym sporcie robią osoby niepełnosprawne i wiedziałem, że dzięki swojemu doświadczeniu będę miał im wiele do zaproponowania. Chciałem przynosić im różne innowacje i pomagać im w profesjonalizacji dyscypliny – mówi Dariusz Jasiński.

W ciągu wielu lat działalności w ramach sportu niepełnosprawnych Dariusz Jasiński znacznie podniósł jego poziom, przede wszystkim dzięki przenoszeniu rozwiązań stosowanych podczas najważniejszych imprez organizowanych przez FIVB. Dostosowanie regulacji Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej do warunków siatkówki siedzącej okazało się krokiem milowym. Sprawy szkoleniowe stosowane w Polsce, a potem upowszechnione na świecie, Casebook czyli tzw. księga przypadków dostosowana do siatkówki osób niepełnosprawnych zwiększyły profesjonalizację dyscypliny, a samego Dariusza Jasińskiego uczyniły łącznikiem między FIVB a WPV.  

Działania naszego sędziego nie mogły zostać niezauważone, a w 40-rocznicę włączenie siatkówki siedzącej w grono sportów Paraolimpijskich WPV zdecydowała się uhonorować go specjalną nagrodą.

- Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, zwłaszcza, że przyznano je z okazji tak ważnego jubileuszu. Cieszę się, że w tej historii znalazłem swoje miejsce, a moja działalność została zauważona, tym bardziej, że nagrodzona grupa była naprawdę wąska.

W ciągu wielu lat pracy Dariusz Jasiński sędziował gros kluczowych spotkań, w tym między innymi finał ME 2013 czy mecz o brązowy medal Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie w 2012 - Dla mnie wielką radością jest fakt, iż wielokrotnie obdarowywano mnie zaufaniem, dzięki czemu mogłem sędziować mecze o najważniejsze trofea i o największym ładunku emocjonalnym. Poza tym jestem wdzięczny, za to że mogłem spotkać tyle fantastycznych osób z całego świata, z naszej siatkarskiej rodziny, którzy do końca życia będą moimi kolegami i przyjaciółmi. To jest jeden z moich największych sukcesów.

W najbliższym czasie Dariusz Jasiński miał być sędzią kwalifikatorem na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio 2020. W związku z pandemią koronawirusa rozgrywki zostały przesunięte na kolejny rok.

- Decyzja była w 100% słuszna. Zawody tak wielkiej rangi organizowane na siłę, nie mają sensu. Igrzyska to radości wszystkich – sportowców, trenerów, sędziów, kibiców, organizatorów i nie wierzę w to, że w tym roku byłby w ten sam sposób traktowane. Myślę, że strach i niepewność przyćmiłyby święto jakim jest „impreza czterolecia”.

Wkład Dariusza Jasińskiego w rozwój siatkówki na siedząco cały czas trwa i z pewnością przyniesie jeszcze wiele dobrych rzeczy -  Staram się pomagać tu w Polsce, jestem koordynatorem do spraw sędziowskich Polskiego Związku Sportów Niepełnosprawnych „Start”. Widzę ogromny potencjał do rozwoju tej odmiany naszej dyscypliny. Chciałbym żebyśmy wszyscy zaangażowali się w rozpropagowanie siatkówki na siedząco, bo możemy bardzo pomóc w jej rozwoju – zakończył.