Polski ćwierćfinał w WT Gstaad Major

Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, a także Piotr Kantor i Bartosz Łosiak awansowali do trzeciej rundy World Tour Gstaad Major. Los sprawił, że o miejsce w półfinale zagrają między sobą. To niezwykle ciekawe spotkanie odbędzie się dzisiaj o godzinie 19.30.

Stawką pierwszego  sobotę meczu Fijałka i Bryla, z rozstawionymi z numerem pięć Łotyszami, był awans do drugiej rundy turnieju. W pierwszym secie obie pary grały prawie bezbłędnie, a o zwycięstwie decydowała końcówka partii, w której Polacy zagrali skuteczniej w grze ofensywnej. Wydawało się, że druga partia będzie również zwycięska dla Grzegorza i Michała, lecz przy stanie 16-15 Smedins „uruchomił” bardzo trudną zagrywkę, utrudniając naszym zawodnikom wyprowadzenie akcji i set padł łupem Łotyszy. Duże brawa należą się naszym reprezentantom za grę w trzecim secie, którego przebieg kontrolowali do końca.

W drugiej rundzie turnieju nasza para rozegrała bardzo zacięty mecz z amerykańską parą Gibb/Crabb. Podobnie jak z Łotyszami, o końcowym zwycięstwie decydował trzeci set, który znowu Grzegorz i Michał rozegrali koncertowo pod względem technicznym i taktycznym. Taka naprawdę para Fijałek/Bryl jak dotąd rozegrała w Gstaad Major pięć spotkań i każde z nich kończyło się tie-breakiem.

Grzegorz Fijałek/Michał Bryl - Smedins/Samoilovs LAT 2-1 (21-19, 16-21, 15-12)

Grzegorz Fijałek/Michał Bryl - Gibb/Crabb USA 2-1(19-21, 21-16, 15-12)

Do południa para Kantor/Łosiak miała wolne, gdyż po rozgrywkach grupowych trafiła od razu do drugiej rundy. Następnie zmierzyła się z duetem szwajcarskim. Temu pojedynkowi towarzyszył głośny doping kibiców zgromadzonych na korcie centralnym, który dodawał skrzydeł Szwajcarom. Beeler/Krattiger grali bardzo ambitnie i w początkowej części pierwszego seta, przysporzyli Polakom nie lada kłopotu. Piotr i Bartosz grali cały czas bardzo uważnie, i pełną premedytacją, wykorzystywali błędy przeciwników. W końcówce pierwszego seta i w drugim secie przejęli pełną kontrolę na boisku, pewnie wygrywając to spotkanie.

Piotr Kantor/Bartosz Łosiak - Beeler/Krattiger SUI 2-0 (21-17, 21-12)