Jarosław Bińczyk, Fot. fipavcampania.it, 13 września 2022

Reprezentacja Polski siatkarek postraszyła Włoszki (WIDEO)

W drugim dni towarzyskiego turnieju reprezentacja Polski siatkarek przegrała z Włochami, ale pokazała się z bardzo dobrej strony. Była bardzo blisko doprowadzenia do tie-breaka.

W drugim dniu turnieju DHL w Neapolu reprezentacja Polski z gospodyniami, które dzień wcześniej niespodziewanie uległy Turcji. Być może dlatego mecz z Polską rozpoczęły bardzo skoncentrowane i zmotywowane. W pierwszym secie Włoszki dominowały bardzo wyraźnie, a Paola Egonu pokazywała, dlaczego uważana jest za najlepszą atakującą na świecie. Blok nie stanowił dla niej problemu, a jej mocne serwy siały spustoszenie w polskim przyjęciu. Równa gra trwała tylko do wyniku 7:8, a później na zagrywkę poszła Egonu i gdy się wreszcie pomyliła, jej drużyna prowadziła 19:10. 

W końcówce trener Stefano Lavarini wprowadził na zagrywkę Monikę Fedusio, a jej koleżanki wykorzystały słabsze przyjęcie zmniejszając straty, m.in. blokując Egonu. Reprezentantki Polski przekonały się, że z Włoszkami też można grać jak równy z równym i w drugim secie nie było już tak dużej różnicy jak w poprzednim. Rozegrała się Magdalena Stysiak, a trudne serwy utrudniały rywalkom szybkie rozegranie. Po autowym zbiciu Egonu był remis 15:15, ale trzy kolejne punkty zdobyły Włoszki i już do końca utrzymywał niewielką przewagę. 

Na trzeciego seta trener Lavarini posłał do gry Weronikę Szlagowską i Klaudię Alagierską-Szczepaniak. Okazało się, że Polki potrafią przeciwstawić się zwyciężczyniom tegorocznej Ligi Narodów. Włoszki pod presją dobrej gry Biało-czerwonych straciły skuteczność i popełniały błędy. Błędy wymuszone dobrą obroną polskiej drużyny. Po autowym ataku Egonu było 16:14, a po bloku na Caterinie Bosetti - 19:15. Dużo dobrego przyniosła podwójna zmiana w naszym zespole, a ukoronowaniem był blok Moniki Gałkowskiej na Alessi Gennari (23:19). Włoszki zbliżyły się na punkt, jednak atak Agnieszki Korneluk zakończył seta i przedłużyła mecz.

W czwartej partii Polki grały jeszcze lepiej. Po asie Joanny Wołosz prowadziły 13:8. Egonu tak bardzo chciała trafiać w trzeci metr boiska, że dwa razy atakowała w aut. Włoszki powoli zmniejszały straty, choć nasze siatkarki grały naprawdę dobrze. Trener Davide Mazzanti w końcówce wrócił do Miriam Sylli, której dał odpocząć po drugiej partii. Polska reprezentacja była blisko tie-breaka, jednak musiała gonić rywalki. Obroniła cztery meczbole, lecz przy piątym Sylla zablokowała Stysiak.

https://www.youtube.com/watch?v=x5FM7tn29BA 

W ostatnim dni turnieju DHL - w środę o godzinie 17. - Polska zagra z Turcją, która we wtorek pokonała Serbię 3:1.

Włochy - Polska 3:1 (25:18, 25:21. 23:25, 28:26)

Włochy: Orro 5, Sylla 8, Bonifacio 5, Egonu 26, Bosetti 18, Chirichella 7, De Gennaro (libero) oraz Lubian, Malinov 2, Danesi 7, Gennari

Polska: Wołosz 3, Różański 14, Korneluk 10, Stysiak 18, Górecka 1, Witkowska 3, Stenzel (libero) oraz Wenerska, Gałkowska 3, Fedusio, Szlagowska 6, Alagierska-Szczepaniak 4

Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej