Polska - Szwajcaria 3:2 w towarzyskim meczu kobiet

Polska pokonała Szwajcarię 3:2 (17:25, 22:25, 25:23, 25:16, 15:10) w meczu kobiet w Łodzi. Jutro drugie spotkanie tych drużyn (początek 20.00, Polsat Sport).

Reprezentacja Polski rozegra we wtorek wieczorem kolejne spotkanie. Rywalizacja ze Szwajcarią zakończy drugie zgrupowanie i tym samym cały letni sezon reprezentacyjny. Po pierwszej części podopieczne trenera Jacka Nawrockiego zmierzyła się z reprezentacją Czech w Wałbrzychu i wygrała 3:1 oraz 3:2.

W pierwszym secie zobaczyliśmy znakomicie przygotowany zespół Szwajcarii, który zaprezentował dobrą organizację gry, trudną zagrywkę i solidne przyjęcie. Gospodynie grały bez koncepcji, zbyt nerwowo. Partia rozpoczęła się od prowadzenie rywalek 5:2. Biało-czerwone wyrównały na po 5, ale dalej już dominowały przyjezdne, które wygrały tego seta pewnie i zasłużenie.

Drugiego seta polski zespół zaczął energicznie, objął prowadzenie 7:4 i wydawało się, że odwróci losy rywalizacji. Niestety, zespół biało-czerwonych zaczął grać przeciętnie. Indywidualnie niektóre nasze zawodniczki miały udane akcje, ale w wykonaniu drużynowym widzieliśmy niewiele dobrego. Po bloku na Twardowskiej gospodynie prowadziły 23:19. Biało-czerwone zaczęły odriabiać straty i przy stanie 21:23 mieliśmy czas na życzenie przyjezdnych. W końcówce Polki psuły zagrywki i Szwajcaria nie musiała zbytnio wysilać, żeby wygrać w tej partii.

Gra polskich siatkarek w trzeciej partii wyglądała już zupełnie inaczej. Rywalizacja była przede wszystkim wyrównana. W końcówce Szwajcarki objęły prowadzenie 20:18. Kolejnych sześć punktów zdobyły jednak gospodynie. Stało się tak m.in. za sprawą zagrywek Fedusio. Z kolei w następnych akcjach znakomicie serwowała Storck, ale ostatnią zepsuła i biało-czerwone mogły cieszyć się z wygranej w trzecim secie.

Biało-czerwone w dwóch kolejnych partiach kontynuowały dobrą grę. W czwartej od stanu 11:11 uzyskały przewagę 20:11. Prezentowały trudną zagrywkę, miały pewne przyjęcie. Zwycięstwo było zasłużone..

Polska: Grabka, Fedusio, Górecka, Drużkowska, Stencel, Centka, Stenzel (L) - Twardowska, Damaske, Świrad, Łazowska

Trenerzy: Jacek Nawrocki i Waldemar Kawka

Szwajcaria: Sulser, Wieland, Storck, Kunzler, Maeder, Zurlinden, Engel (L) - Perkovac, Eiholzer, Wassner

Trener Saskia van Hintum