Polska – Szwajcaria 4:0 – towarzysko. Udany debiut Piotra Makowskiego

W pierwszym oficjalnym meczu pod wodzą trenera Piotra Makowskiego reprezentacja Polski siatkarek zdecydowanie zwyciężyła w Koszalinie Szwajcarię 4:0 (25:23, 25:18, 25:16, 25:22). Potyczka miała charakter towarzyski.

Najwięcej emocji towarzyszyło partii pierwszej. Drużyna Piotra Makowskiego rozpoczęła w optymalnym zestawieniu, ale nieco stremowane Polki pozwoliły rywalkom na prowadzenie wyrównanej walki. Rywalki prowadziły już nawet 23:21. Na finiszu górę jednak wzięła przewaga fizyczna i techniczna biało-czerwonych, które zwyciężyły do 23.

W secie drugim polski zespół dość szybko wywalczył sześciopunktową przewagę(9:3), ale równie szybko ją stracił (14:15). Piotr Makowski zdecydował się na podwójną zmianę (Joanna Wołosz, Joanna Kaczor). Decyzja okazała się trafna. Polska wygrała do 18

Trzecia odsłona to liczne rotacje w polskim składzie. Polki jednak kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku a rywalki nie wierzyły w możliwość odwrócenia losów seta i meczu. W efekcie w oficjalnej części spotkania Polska wygrała tę partię do 16, ale cały mecz 4:0 – gdyż trenerzy umówili się na dodatkowego seta, także zwycięskiego – do 22.

Mecz odbył się przy komplecie publiczności.

Spotkanie ze Szwajcarią było elementem przygotowań do World Grand Prix (początek w pierwszy weekend sierpnia w Brazylii) i wrześniowych mistrzostw Europy. Tuż przed wylotem do Brazylii Polska zagra w Berlinie dwa zamknięte dla publiczności mecze z Niemkami.

Polska: Milena Radecka, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Agnieszka Kąkolewska, Monika Martałek, Karolina Różycka, Kinga Kasprzak, Paulina Maj (L), oraz Aleksandra Wójcik, Joanna Wołosz, Joanna Kaczor, Zuzanna Efimienko, Katarzyna Konieczna.