- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Polska - Niemcy 3:2 w Zielonej Górze
Angelika Knopek, fot. Piotr Sumara, 22 lipca 2020
Polska pokonała Niemcy 3:2 (18:25, 23:25, 25:17, 25:22, 15:10) w towarzyskim meczu siatkarzy w Zielonej Górze. Jutro odbędzie się spotkanie rewanżowe (początek 18.00, Polsat Sport).
24 lipca 2020 roku miał zapłonąć w Tokio znicz olimpijski. Dzień później został zaplanowany mecz turnieju siatkarzy Polska-Iran. Biało-czerwoni właśnie byliby po ostatnich treningach. Jednak z powodu pandemii koronawirusa igrzyska zostały przełożone o rok. Zespół trenera Vitala Heynena po treningach na zgrupowaniu w Spale rozegra mecze sparingowe. Na początek będą dwa pojedynki z Niemcami.
W drużynie gości zabrakło rozgrywającego Lukasa Kampy, który na co dzień gra w Jastrzębskim Węglu i przechodzi aktualnie rehabilitację po operacji barku. W polskim zespole urazy wykluczyły Mateusza Bieńka, który jest po zabiegu operacyjnym kolana oraz Jakuba Kochanowskiego narzekającego na bóle barku. Ich miejsce zajęli Norbert Huber i Jan Nowakowski. Heynen przed meczem odesłał na trybuny Marcina Komendę, Michała Kubiaka, Artura Szalpuka, Aleksandra Śliwkę i Dawida Konarskiego. Cała piątka ma wystąpić w czwartkowym spotkaniu.
Pierwszy punkt w dzisiejszym spotkaniu skutecznym atakiem zdobył Maciej Muzaj (1:0), niestety chwilę później błąd naszego atakującego pozwolił Niemcom wyjść na dwupunktową przewagę (4:2). Na lewym skrzydle Bartosz Kwolek sprytnie obił blok rywala (6:4), świetnym atakiem z szóstej strefy popisał się także przyjmujący Tomasz Fornal, dzięki czemu biało-czerwoni szybko doprowadzili do wyrównania wyniku (8:8). Podopieczni trenera Andrei Gianiego byli jednak bardzo zdeterminowani by ponownie objąć prowadzenie, świetną serię w zagrywce zaliczył Simon Hirsch (12:9), kolejne oczko do dorobku swojego zespołu dołożył także środkowy Tobias Krick (15:12). Polacy zanotowali pierwszy punktowy blok w dzisiejszym meczu (19:15), było to jednak za mało by powstrzymać rywali, którzy chwilę później zapunktowali w tym samym elemencie (22:16). Ostatecznie Polakom nie udało się już odrobić strat, wobec czego z wysokiego zwycięstwa w premierowej partii cieszyć się mogli nasi zachodni sąsiedzi (25:18).
Drugi set rozpoczął się od wymiany ciosów, drużyny walczyły punkt za punkt (2:2). W ataku z lewego skrzydła po raz kolejny zameldował się Tomasz Fornal, skuteczny podwójny blok zaprezentowali także Fabian Drzyzga oraz Norbert Huber (6:4). Błąd podwójnego odbicia popełnił młody niemiecki środkowy, Florian Krage (9:7), jednak w polu serwisowym z bardzo dobrej strony zaprezentował się świetnie dysponowany dzisiaj Simon Hirsch, dzięki czemu na tablicy wyników po raz kolejny zagościł remis (10:10). W drużynie przeciwnika na zmianie zadaniowej pojawił się drugi rozgrywający, Johannes Tille (13:13), zaś Bartosz Kwolek zdobył dla naszego zespołu punkt bezpośrednio z zagrywki (17:17). Ta partia spotkania była wyraźnie bardziej wyrównana niż pierwszy set (20:20), co zapowiadało zaciętą walkę aż do samego końca. W decydującym momencie Niemcy zdobyli punkt blokiem (23:21), a nieudana zagrywka Bartosza Kwolka dała rywalom zwycięstwo także w partii numer dwa (25:23).
Po nieco dłuższej przerwie, która odbyła się na prośbę obu zespołów, trener Vital Heynen zdecydował się wymienić niemal całą podstawową szóstkę – z poprzedniego ustawienia w grze pozostał jedynie Norbert Huber (2:2). Na prawym skrzydle w ataku pomylił się Simon Hirsch (6:3), zaś dla biało-czerwonych pierwsze punkty zaczął zdobywać Wilfredo Leon, dzięki czemu nasz zespół bardzo szybko wypracował sobie bezpieczne prowadzenie (8:3). Trener Andrea Giani poprosił o przerwę dla swojej drużyny, jednak chwila odpoczynku nie wpłynęła na postawę jego podopiecznych, którzy w tej części spotkania zostali całkowicie zdominowani przez Polaków (12:4). Po stronie niemieckiej na przyjęciu pojawił się Christian Fromm (13:9), chwilę później szansę na grę otrzymał też dobrze znany polskim kibicom Marcus Böhme (17:10). Przeciwnicy zdołali zablokować atak Bartosza Kurka (19:14), jednak nasz atakujący szybko odegrał się skutecznym atakiem z piłki sytuacyjnej (22:15). Ostatecznie trzecia partia rozstrzygnęła się na korzyść Polaków po punktowym plasie Wilfredo Leona (25:17).
Czwarty set rozpoczął się od punktowego bloku naszych reprezentantów na Linusie Weberze (1:0), a po chwili w ataku ze środka siatki pojawił się Karol Kłos (3:2). Za linią dziewiątego metra uaktywnił się Christian Fromm, zdobywając kolejne oczko dla swojej drużyny (5:4), po naszej stronie tym samym elementem szybko odpowiedział przyjmujący Bartosz Bednorz (8:4). Atakiem z krótkiej popisał się Anton Brehme (11:6), zaś w polu serwisowym potężne zagrywki zaprezentował Wilfredo Leon (14:8). Grzegorz Łomacz popełnił błąd podwójnego odbicia (14:11), bardzo dobrą zmianę dał wspomniany już Linus Weber, za sprawą którego Niemcy w znacznym stopniu odrobili straty punktowe (16:15). Po ataku Norberta Hubera Polakom ponownie udało się wyjść na kilkupunktowe prowadzenie (20:17), w końcówce seta siatkarze Andrei Gianiego kilkukrotnie podarowali nam punkty za sprawą serii zepsutych zagrywek (22:20), natomiast wyjątkowo efektowny serwis Bartosza Bednorza zakończył partię i doprowadził do zwycięstwa biało-czerwonych (25:22).
W początkowej fazie tie-breaka skuteczny, pojedynczy blok na Bartoszu Kurku zanotował Christian Fromm (2:1), jednak w szeregach biało-czerwonych bardzo szybko w tym samym elemencie zameldował się Bartosz Bednorz, który rozgrywał dzisiaj naprawdę bardzo dobre spotkanie (5:2). Andrea Giani jeszcze przed zmianą stron zdecydował się poprosić o przerwę dla swojego zespołu, lecz mimo to siatkarze Vitala Heynena nie dali się wytrącić z rytmu, prowadząc wtedy czterema oczkami (8:4). Ze środka siatki po raz kolejny zaatakował Norbert Huber (11:6), błąd przekroczenia linii dziewiątego metra popełnił Anton Brehme (13:9). Po nieudanej zagrywce Linusa Webera, piąty set, jak i całe spotkanie, ostatecznie padły łupem Polaków (15:10).
Polska: Fornal, Jan Nowakowski, Huber, Drzyzga, Kwolek, Muzaj, Wojtaszek (L) - Zatorski (L), Bednorz, Kłos, Kurek, Leon, Łomacz. Trener Vital Heynen
Niemcy: Schott, Karlitzek, Zimmermann, Krick, Hirsch, Krage, Zenger (L) - Reichert, Tille, Fromm, Brehme, Böhme, Weber, Stöhr (L), Maase. Trener: Andrea Giani.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej