Polska na czele tabeli po pierwszym weekendzie Ligi Narodów

W niedzielę biało-czerwoni zakończyli pierwszy weekend Siatkarskiej Ligi Narodów. Reprezentacja Polski na własnym terenie wypadła naprawdę znakomicie – nasi siatkarze wygrali wszystkie trzy mecze i zapewnili sobie pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek.

Rosja, Kanada i Korea, to pierwsi przeciwnicy z jakimi zmierzyli się podopieczni Vitala Heynena podczas inauguracyjnego weekendu Siatkarskiej Ligi Narodów. Biało-czerwoni są cały czas na etapie testowania składu, a belgijski szkoleniowiec odważnie rotuje swoimi zawodnikami.

Drużyny jakie stawiły się w Katowicach i Krakowie nie należały do najłatwiejszych – Rosjanie to aktualni mistrzowie Europy, a Kanadyjczycy już podczas sparingów pokazali, że lekko nie będzie. Siatkarscy kibice wierzyli, że Polacy będą walczyć, ale prawdopodobnie mało kto przewidział, iż nasi zawodnicy absolutnie zdominują własne parkiety.

Pierwszy mecz z Koreą Południową rozegrany w Katowicach, był spotkaniem na przetarcie. Podopieczni Vitala Heynena nie zawiedli i pewnie pokonali Azjatów w trzech partiach, nie pozwalając sobie na choćby najmniejsze potknięcie. Pełna kontrola gry udowodniała, że biało-czerwoni zaczynają się napędzać, a metody Belga przynoszą efekty. Najwięcej punktów w polskiej drużynie zdobył Artur Szalpuk (15), a na ataku dobrze poradził sobie Dawid Konarski (12).

Po przeprawie do Krakowa, w TAURON Arenie nasi siatkarze podjęli reprezentację Rosji. Starcie ze Sborną, oceniane było jako najtrudniejszy mecz Polaków w pierwszym tygodniu. Gospodarze nie zamierzali jednak rozmieniać się na drobne i skutecznie wykorzystali problemy kadrowe Rosjan (absencja Dmitrija Wołkowa). Świetna dyspozycja polskich zawodników była gwarantem sukcesu. Polacy wygrali mecz bez starty seta (25:15, 25:23, 25:23), a najlepszym punktującym był Michał Kubiak (18).

Trzeciego dnia reprezentacja Polski starła się z Kanadyjczykami. Mecze towarzyskie zapowiadały emocjonujące starcie i rzeczywiście na brak wrażeń kibice nie mogli narzekać. Polacy grali dobrą siatkówkę, byli skoncentrowani na grze i bardzo zmotywowani do tego by podtrzymać rewelacyjny bilans spotkań. Nasi siatkarze oddali ekipie Klonowego Liścia tylko jeden set, zapisując na swoim koncie trzecią wygraną w Siatkarskiej Lidze Narodów. Komplet zwycięstw i strata zaledwie jednej partii pozwoliły naszym siatkarzom na objęcie pozycji lidera w tabeli rozgrywek.

Kolejny weekend Polacy także zagrają na własnym terenie. Tym razem mecze odbędą się w Łodzi, a w Atlas Arenie pojawią się reprezentacje Francji, Chin i Niemiec. Na inaugurację biało-czerwoni zmierzą się z Les Bleus - mistrzami Europy z 2015 roku. Podopieczni Lorena Tilliego, zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli i podobnie jak Polacy mają na swoim koncie trzy zwycięstwa, jednak dwa stracone sety. Drugiego dnia gospodarze podejmą Chiny, prowadzone przez byłego selekcjonera Polski – Raula Lozano. Chińczycy po trzech meczach plasują się na dziewiątym miejscu. Ostatnie spotkanie będzie ciekawym doświadczeniem dla Vitala Heynena, bowiem Belg zmierzy się z drużyną z którą sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata Polska 2014. Niemcy po pierwszym weekendzie Ligi Narodów plasują się na czternastym miejscu. Nasi zachodni sąsiedzi mają za sobą jednak naprawdę ciężkie starcia z Brazylią, Serbią i Włochami, z których nie przywieźli punktów.

W Łodzi zabraknie Łukasza Kaczmarka, Damiana Schulza, Bartłomieja Lemańskiego, Kacpra Piechockiego oraz Bartosza Bednorza, a w ich miejsce Vital Heynen powołał Macieja Muzaja, Bartosza Kurka, Bartosza Kwolka, Michała Żurka i Mateusza Bieńka. Belg cały czas poszukuje idealnej konfiguracji zawodników, realizując przy tym założenia oszczędzania graczy i testowania ich potencjału.

Skład reprezentacji Polski mężczyzn na Siatkarską Ligę Narodów w Łodzi:

Piotr Nowakowski – środkowy

Maciej Muzaj – atakujący

Dawid Konarski – atakujący

Bartosz Kurek – atakujący

Artur Szalpuk – przyjmujący

Fabian Drzyzga – rozgrywający

Grzegorz Łomacz – rozgrywający

Michał Kubiak – przyjmujący (kapitan)

Aleksander Śliwka – przyjmujący

Jakub Kochanowski – środkowy

Michał Żurek – libero