Polska - Francja 3:0 w drugim meczu siatkarek

Polska pokonała Francję 3:0 (25:21, 25:21, 25:15) w drugim towarzyskim meczu siatkarek w Radomskim Centrum Sportu. W dodatkowym secie Polska wygrała 25:20. Dzień wcześniej Biało-Czerwone zwyciężyły 3:0 (25:21, 30:28, 25:11) i w dodatkowym secie 25:23. W środowym spotkaniu w reprezentacji zadebiutowały Joanna Pacak i Julita Piasecka.

W tym roku podopieczne trenera Stefano Lavariniego wezmą udział w trzech dużych imprezach - Lidze Narodów, mistrzostwach Europy oraz turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku Rozgrywki VNL 2023 siatkarek rozpoczną się 30 maja w tureckiej Antalyi. Rywalkami Polek będą Kanadyjki, Włoszki, Tajki i Serbki.

Składy:
Polska: Martyna Czyrniańska, Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Kamila Witkowska, Katarzyna Wenerska – Maria Stenzel (libero) oraz Julia Nowicka, Monika Gałkowska, Weronika Szlagowska, Aleksandra Szczygłowska (libero), Joanna Pacak, Magdalena Jurczyk, Monika Fedusio, Julita Piasecka. Trener: Stefano Lavarini.

Francja: Eva Elouga, Lucille Gicquel, Amelie Rotar, Amandha Sylves, Nina Stojilkovic, Bah Halimatou – Amandine Giardino (libero) oraz Sabine Haewegene, Guewe Diouf, Emilie Respaut, Laia Ratahiry, Naomi Ngolongolo. Trener: Emile Rousseaux.

Pierwszego seta polskie siatkarki wygrały dzięki skutecznej grze w końcówce. Od stanu 21:21 rywalki nie zdobyły punktu. Skuteczny był blok gospodyń. Gra podopiecznych trenera Stefano Lavariniego na przestrzeni całej partii układała się różnie. Popełniały błędy na zagrywce. Miały przewagę m.in. 8:5 oraz 13:10, ale na dłuższym dystansie nie potrafiły utrzymać prowadzenia.

W drugim secie Polska przegrywała 14:17 i zdobyła kolejno cztery punkty dzięki m.in. Martynie Łukasik. Biało-Czerwone nie oddały już inicjatywy. Od stanu 21:20 zdobyły trzy punkty i mogły spokojnie czekać na skończenie piłki setowej. Początek tej partii był wyrównany (9:9). Później do głosu doszły Francuzki, ale w drugiej połowie nie potrafiły dotrzymać korku gospodyniom.

Polki zagrały bardzo dobrze w trzecim secie. Rozpoczął się od bloku gospodyń, które cały czas miały przewagę. W czwartym podopieczne trenera Lavariniego również pewnie wygrały. Po wyrównanym początku (2:2, 4:4) Biało-Czerwone prowadziły m.in. 7:4, 13:7 i 21:15.