KS, 27 lipca 2014

W towarzyskim meczu w Krośnie reprezentacja Polski juniorów pokonała Bułgarię 5:0. Jutro w Jaśle drużyny spotkają się ponownie.

W towarzyskim meczu w Krośnie reprezentacja Polski juniorów pokonała Bułgarię 5:0. Jutro w Jaśle drużyny spotkają się ponownie.

Skuteczny blok Kamila Droszyńskiego, dobre zagrywki Artura Szalpuka oraz as serwisowy Aleksandra Śliwki dały Polakom trzypunktową przewagę na początku pierwszej partii 6:3. Zaraz po przerwie technicznej w polu serwisowym stanął Bartłomiej Mordyl. On również zafundował przeciwnikom zagrywkę, z którą sobie nie poradzili 10:4. Biało-czerwoni spisywali się bardzo dobrze. Na drugiej przerwie technicznej podopieczni trenera Jacka Nawrockiego prowadzili 16:8. Nasi zawodnicy dyktowali warunki do końca seta. Wygrali 25:17.

Po zmianie stron biało-czerwoni kontynuowali dobrą grę. Byli lepsi od rywali w każdym elemencie. Na pierwszej przepisowej pauzie było 8:5. Mocne zagrywki Jakuba Kochanowskiego zmusiły trenera Bułgarii Nikolaya Jeliazkova do skorzystania z czasu. Bułgarzy nie byli w stanie zatrzymać świetnie grającego polskiego zespołu. Co prawda pod koniec seta serię doskonałych zagrywek w naszą stronę posłał Krasimir Georgiev. Jednak cztery punkty zdobyte w tym ustawieniu nie zaważyły na wyniku w tej odsłonie 25:19.

Trzeciego seta asem serwisowym rozpoczął Tomasz Fornal, który w końcówce poprzedniej partii zmienił Artura Szalpuka. Polacy po dwóch łatwo wygranych setach stracili koncentrację, co szybko wykorzystali Bułgarzy i na pierwszej przerwie technicznej biało-czerwoni przegrywali 4:8. Od tego momentu nasi zawodnicy zaczęli odrabiać starty, a do remisu doprowadził Olek Śliwka. Przez chwilę na boisku toczyła się wyrównana walka, jednak później to Polacy przejęli inicjatywę. Partię zakończył kapitan reprezentacji Polski - Aleksander Śliwka.

Mecz nie zakończył się na trzech setach ponieważ już przed spotkaniem trenerzy umówili się na rozegranie pięciu partii. Mimo tego, że trener rotował składem, a z wyjściowej szóstki w polskim składzie pozostali jedynie środkowi, to na boisku cały czas dominowali biało-czerwoni, którzy szybko wypracowali sobie sporą zaliczkę 8:4. Podopieczni trenera Jacka Nawrockiego do końca seta spisywali się znacznie lepiej od przeciwników, a odsłonę zakończył asem serwisowym Jakub Kochanowski 25:17.

W piątym secie także dominowali Polacy. Na siatce dobrze spisywał się Bartłomiej Mordyl, a mecz zakończył Tomasz Fornal 15:10.

Polska – Bułgaria 5:0 (25:17, 25:19, 25:19, 25:17, 15:10)

Polska: Paweł Gryc, Aleksander Śliwka, Artur Szalpuk, Kamil Droszyński, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Mordyl, Mateusz Masłowski (libero) oraz Tomasz Fornal, Kacper Piechocki (libero),  Marcin Komenda, Paweł Halaba, Batłomiej Lipiński, Jakub Zwiech

Bułgaria: Velizar Chernokozhev, Pavel Ivanov, Iliya Petkov, Martin Mechkarov, Trifon Lapkov, Nikolay Kartev, Stanislav Dramov (libero) oraz Yani Georgiev, Danail Buchkov, Krasimir Georgiev, Zhulien Georgiev, Mihail Cvetanov

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej