Anna Daniluk, foto: Piotr Sumara, 19 czerwca 2018

Polki królują w indywidualnych rankingach VNL

Nie milkną echa po bardzo dobrym występie polskich siatkarek w Lidze Narodów Kobiet. Podopieczne Jacka Nawrockiego mimo, iż przed sezonem przeszły kolejną przebudowę potrafiły stawić czoła klasowym zespołom, a co najważniejsza utrzymać się w elicie VNL.

Do elity Siatkarskiej Ligi Narodów Polki trafiły w roli tzw. „zespołu pływającego”, który w razie niepowodzenia, po sezonie straciłby prawo gry w najwyższej kategorii. Pewne było, że walka toczyć się będzie do samego końca, a nasze siatkarki czekają niełatwe spotkania. Jacek Nawrocki od początku zapowiadał kolejną przebudowę kadry i ponowne jej odmłodzenie. Dodatkowo przerwę od gry w reprezentacji zrobiła sobie Joanna Wołosz, która błyszczała w sezonie ligowym we włoskiej Serie A. Absencja doświadczonej rozgrywającej, wymusiła na trenerze poszukiwanie nowych alternatyw – tą okazała się Marlena Pleśnierowicz. Niemniej jednak, pewne stało się, że zespół w nowym kształcie potrzebuje czasu na ogranie i rozgrywki VNL będą miały raczej przynieść doświadczenie niż wielkie wyniki.

Ostatecznie jednak Polki zaprezentowały bardzo dobrą siatkówkę i nie tylko zdołały utrzymać się w elicie, ale też znalazły się na ósmym miejscu w tabeli z bilansem ośmiu wygranych i siedmiu przegranych. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że spora część porażek wynikała z braku szczęścia i doświadczenia w grze pod presją. Warto też podkreślić, że nasze siatkarki niejednokrotnie postraszyły swoje rywalki, jak chociażby w meczu z USA, gdzie omal nie prowadziły w spotkaniu 2:0 czy  w starciu z Serbią, gdy do zwycięstwa w trzech partiach zabrakło im dosłownie czterech piłek.

Polki błyszczały też w rankingach indywidualnych. Malwina Smarzek została najlepiej punktującą całych rozgrywek, a na swoim koncie zgromadziła aż 361 punktów (306 pkt w ataku, 42 w bloku i 13 bezpośrednio z zagrywki), wyprzedzając o 111 oczek, drugą w rankingu Dominikankę - Brayelin Elizabeth Martinez. W pierwszej dwudziestce znalazła się też Agnieszka Kąkolewska (14-msc, 180 pkt). W rankingu najlepszych atakujących Malwina Smarzek uplasowała się na 3.miejscu, notując 44-procentową skuteczność w swoim koronnym elemencie. Z kolei na pozycji lidera w rankingu najlepiej blokujących znalazła się Agnieszka Kąkolewska, która zanotowała 52 punkty w tej kategorii. Na piątej pozycji, z zaledwie dziesięcioma oczkami mniej uplasowała się Malwina Smarzek, Tytuł liderki dzierży też Marelna Pleśnierowicz, która króluje wśród najlepiej zagrywających. Nasza rozgrywająca zdobyła swoim serwisem 24 „oczka”. Na siódmym miejscu znalazła się Natalia Mędrzyk (17 punktów), a na dwunastym – Agnieszka Kąkolewska (16 punktów). Wśród najlepszych rozgrywających Marlena Pleśnierowicz uplasowała się na 9.lokacie, natomiast w rankingu najlepszych przyjmujących Martyna Grajber znalazła się na 12.miejscu.

Dobre wyniki Polek w tym sezonie sprawiły, że z jednej strony wielkie nadzieje zaczynają pojawiać się wokół tegorocznego Volley Masters Montreux 2018, który odbędzie się od 4 do 9 września; z drugiej zaś szkoda, że naszym siatkarkom nie  udało się awansować na mistrzostwa świata w Japonii, bo aktualna dyspozycja, z pewnością zagwarantowałaby kibicom jeszcze wiele emocji.   

Ranking indywidualny VNL:  http://www.volleyball.world/en/vnl/women/statistics 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej