tauronliga.pl/JU, fot. Piotr Sumara, 2 kwietnia 2021

Półfinał TAURON LIGI: ŁKS Commercecon Łódź – Developres SkyRes Rzeszów 0:3

W półfinale TAURON Ligi ŁKS Commercecon Łódź  niespodziewanie wygrał w Rzeszowie z  Developresem SkyRes i potrzebował wygranej na własnym terenie by awansować do wielkiego finału. Liderki sezonu zasadniczego nie zamierzały oddać pola i rywalizacja będzie trwać nadal. Developres SkyRes Rzeszów wygrał w Łodzi i decydujące spotkanie odbędzie się 6 kwietnia o 20.30 w stolicy Podkarpacia

ŁKS Commercecon Łódź – Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 22:25, 23:25)

Już od samego początku widać było, że gra ekipy z Rzeszowa wygląda zdecydowanie lepiej. Bardzo dobrze funkcjonowało przyjęcie i przede wszystkim atak, który tak szwankował w pierwszym meczu. Właśnie tym elementem zespół trenera Antigi wypracował sobie przewagę, kiedy to od stanu 7:6 zanotował sześciopunktową serię i wygrywał 12:7. Łodzianki miały duże problemy w przyjęciu co przekładało się na grę w ataku. Wiele do życzenia pozostawiało też rozegranie wśród miejscowych. Developres w błyskawicznym tempie budował przewagę (15:9, 18:11). Łodzianki przez chwilę zniwelowały straty do czterech „oczek” ale wejście na boisko Kaczmar uspokoiło grę zespołu z Rzeszowa i do końca przyjezdne nadal dominowały.

Developres poszedł za ciosem na początku II seta, którego otworzył prowadząc 6:1. Ekipa trenera Antigi grała z ogromną determinacją i świetnie w obronie. Przy prowadzeniu przyjezdnych 8:4 łodzianki zdobyły trzy punkty z rzędu i wróciły do gry. Gdy miejscowe zablokowały Blagojević na tablicy wyników pojawił się remis 10:10 i wydawało się, że ŁKS łapie swój rytm, ale znów to Developres włączył swój piąty bieg i odjechał rywalkom. Rzeszowianki grały cierpliwie i konsekwentnie, a o dziwo łodzianki, które wygrały pierwszy mecz bardzo nerwowo. Znów miały duże problemy w przyjęciu i ataku, a po drugiej stronie siatki rozszalała się Van Ryk. Po ataku Kanadyjki Developres prowadził 22:15, a za chwilę 24:17 i… się zaciął. Łodzianki przy zagrywce Lazović obroniły aż pięć setboli (22:24). Ekipa Antigi była w opałach w przyjęciu jak i zatraciły skuteczność w ataku. Dopiero powrót na boisko Kaczmar i Van Ryk spowodował, że Developres natychmiast zamknął seta.

W trzeciej partii trener Masek na przyjęciu postawił na… atakującą Kałandadze. Niewiele to jednak dało bo nadal stroną dominującą był Developres. Z wysokiego poziomu w ataku nie schodziła Van Ryk, czego nie można powiedzieć o jej vis, a vis Zaroślińskiej-Król. Gra łodzianek nie miała rytmu, brakowało ciągłości, a do tego popełniały sporo własnych błędów. Developres pewnie kroczył do wygrania trzeciego seta (16:11 czy 18:13). Łodzianki mozolnie jednak zaczęły niwelować straty. W końcówce doprowadziły do remisu 20:20. Ekipa z Rzeszowa za sprawą niezawodnej Van Ryk znów odskoczyły na dwa punkty przewagi (22:20). Za chwilę jednak Kanadyjka została zablokowana po raz pierwszy w meczu, a w kolejnej akcji popełniła błąd w ataku i znów był remis. Developres w końcówce nie zaprzepaścił już szansy i przy pierwszym setbolu (zagrywka Fidon-Lebleu) zamknął mecz.

ŁKS Commercecon Łódź: Wójcik, Lazović, Ninković, Bongaerts, Alagierska, Zaroślińska-Król, Saad (L) – Pasznik, Kalandadze, Pacak, Strasz (L)

Trener: Michal Masek

Developres SkyRes Rzeszów: Polańska, Van Ryk, Krajewska, Blagojević, Efimienko-Młotkowska, Fidon-Lebleu, Krzos (L) – Grabka, Stencel, Kaczmar, Rasińska, Przybyła (L)

Trener: Stephane Antiga

MVP: Kiera Van Ryk

Statystyki i relacja punkt po punkcie: http://statystyki.pzps.pl/pl/volleyball/tauron-liga-w,343/45622/matches/show/3992204

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej