-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Półfinał Ligi Narodów: USA - Brazylia 3:2
Anna Daniluk, foto: FIVB, 14 lipca 2019
Stany Zjedonoczone po zaciętym meczu wygrały 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9) z Brazylią w półfinale Siatkarskiej Ligi Narodów 2019.
Amerykanie w turnieju finałowym VNL występują w roli gospodarza i nie ukrywają, że przed własną publicznością chcą sięgnąć po zwycięstwo w rozgrywkach. Brazylijczycy, mimo że do Chicago przyjechali najmocniejszym składem, mieli swoje problemy w pierwszych meczach Final Six. Faworytami starcia o finał są więc Stany Zjednoczone.
Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli pierwszą partię spotkania i od początku przejęli inicjatywę. Duża samokontrola w grze Amerykanów pozwoliła im wystrzec się własnych błędów, co okazało się kluczowe. Presja jaką nałożyli na Canarinhos w polu serwisowym opłaciła się, a zmuszeni do pomyłek Brazylijczycy raz po raz tracili cenne "oczka". Ostatecznie reprezentacja USA zbudowała solidą przewagę, która wystarczyła jej do zwycięstwa w tej części meczu.
W drugą odsłonę kadra Brazylii weszła znacznie lepiej i wraz z pierwszymi piłkami rozpoczęła swoją dominację. Wiele dobrego robiła skuteczna gra w ofensywie, która przynosiła mistrzom olimpijskim bezpośrednie punkty. Dobrą dyspozycję prezentował Leal, Kubańczyk z brazylijskim paszportem, który w najważniejszej części drugiej partii stał się liderem zespołu i kończył decydujące akcje. Umiejętności tego gracza umożliwiły ekipie gości doprowadzenie do remisu w spotkaniu.
W trzeciej partii Brazylijczycy korzystali z błędów popełnianych przez gospodarzy oraz znacznie wzmocnili swoją zagrywkę. Punkty w polu serwisowym stały się tą bronią, która odegrała największą rolę.
W secie numer 4, Amerykanie zdali sobie sprawę, że to ostatni moment by odmienić losy spotkania. Reprezentanci USA o wiele bardziej szanowali piłkę i nie oddawali rywalom łatwych punktów. Ponadto gospodarze dominowali w bloku a dobra gra na siatce znacząco wpłynęła na rozwój wydarzeń. Podopieczni Johna Sparowa krok po kroku przybliżali się w stronę tie-breaka, przedłużając tym samym swoje szanse w tym meczu.
Piąty, dodatkowy set zupełnie należał do zawodników USA, którzy grali swoją siatkówkę i coraz bardziej deklasowali przeciwników. Bardzo dobra i pewna siatkówka pozwoliła im na zwycięstwo w spotkaniu i awans do finału Siatkarskiej Ligi Narodów. O złoto Amerykanie powalczą z Rosją, natomiast w meczu o brąz na Brazylijczyków czeka kadra Polski. Biało-czerwoni już raz wygrali z Canarinhos w Chicago.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej