Mariusz Szyszko fot. Piotr Sumara/Justyna Matjas, 18 września 2021

Półfinał EuroVolley M: Polska - Słowenia 1:3 (WIDEO)

To był najbardziej zacięty mecz Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2021. Polacy po zaciętej walce i niewiarygodnej koncówce czwartego seta ulegli Słoweńcom, którzy powtórzyli rezultat sprzed dwóch lat wyrzucając nasz zespół z finału

Słoweńcy rozpoczęli mecz od wzorowo wyprowadzonego kontrataku, który dynamicznym atakiem zakończył Tine Urnaut. Bartosz Kurek asem serwisowym doprowadził do remisu po 4. Rywale od początku celowali zagrywką w Wilfredo Leona, któremu próbowali w ten sposób wyłączyć z ataku. Nasz przyjmujący niewiele sobie z tego robił, a dzięki blokowi Fabiana Drzyzgi, zagrywce Jakuba Kochanowskiego i kontrom Bartosza Kurka prowadziliśmy 11:7. Klemen Cebulj opuścił boisko, a jego zmiennik – Rok Mozic był współautorem trzech kolejnych punktów Słoweńców. Polacy tylko przez chwilę mieli dwupunktową przewagę, po świetnych akcjach Bartosza Kurka i przede wszystkim Wilfredo Leona było 21:14. To był koniec marzeń Słoweńców o wygraniu pierwszej partii.

Duet: Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski widowiskowym blokiem na prawym skrzydle rozpoczął drugiego seta. Jednak to rywale, głównie dzięki silnej zagrywce objęli prowadzenie 3:6. O pierwszą przerwę w meczu poprosił Vital Heynen. Po powrocie na boisko Słoweńcy zepsuli zagrywkę, a Kuba Kochanowski zaserwował asa. Bartosz Kurek serią kontr z prawego skrzydła doprowadził do remisu po 10. Waleczni Słoweńcy nie odpuszczali, uparcie serwowali w Wilfredo Leona, co przełożyło się na ich przewagę 16:19. Powrót na boisko Mateusza Bieńka dał punkt blokiem i nadzieję polskim kibicom. Bartosz Kurek w polu serwisowym odrobił straty i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 21:20. Polacy nie wykorzystali dwóch piłek setowych, po zablokowaniu Mateusza Bieńka na 25:26 rywale mieli swoją szansę. Nasz środkowy ofiarną obroną odkupił winy i dał Polakom kolejne piłki setowe. Trzech nasi siatkarze nie wykorzystali, a po asie Klemena Cebulji i kontrze Sterna to rywale cieszyli się z wyrównania w meczu.

Po zmianie stron Słoweńcy utrzymywali presję w polu zagrywki, nasi siatkarze mieli problemy z przyjęciem, a co za tym idzie spadła skuteczność w ataku. Po ataku Alena Pajenka ze środka siatki było 3:7. Weryfikacja sędziowska kosztowała nas kolejny punkt. Po asie serwisowym Pajenka na 4:10 trener Heynen wykorzystał drugą przerwę. Gdy było 5:13 na boisko za Michała Kubiaka wszedł Kamil Semeniuk. Z biegiem czasu z kwadratu rezerwowych wchodzili kolejni nasi siatkarze. Nie wpłynęło to niestety na styl gry Słoweńców, którzy kontynuowali bezbłędną grę w ataku przy własnym przyjęciu. Seta zakończył atakiem z krótkiej Alen Pajenk.

Czwartą partię rozpoczął skład z początku meczu, ale niestety nie w tej samej dyspozycji. Słoweńcy zagrywką i blokiem wypracowali przewagę 3:6. Polacy odrobili straty, a przy okazji pod siatką zrobiło się bardzo gorąco. Michał Kubiak kontratakiem wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 7:6, a po chwili sprytną kiwką powiększył przewagę. Przez kilka kolejnych ustawień zespoły zgodnie zdobywały punkty przy własnej zagrywce. Na 15:11 Polaków wyprowadził atakiem ze środka Piotr Nowakowski. Rywale grając z olbrzymim poświęceniem w obronie doszli na 18:17 i nie wykorzystali kolejnego kontrataku. Alen Sket po wejściu na boisko zagrał asa na remis po 19. W nerwowej końcówce szala przechylała się z jednej strony na drugą, dwukrotnie radość Słoweńców gasiła weryfikacja sędziowska. Trzeci challenge okazał się ostatnim w meczu.

Polska – Słowenia 1:3 (25:17, 30:32. 16:25, 35:37)

Polska: Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Paweł Zatorski (L) oraz Damian Wojtaszek (L), Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Piotr Nowakowski

Trener: Vital Heynen

Słowenia: Alen Pajenk, Jan Kozamernik, Dejan Vincic, Klemen Cebulj,Toncek Stern, Tine Urnaut, Jani Kovacic (L) oraz Rok Mozic, Alen Sket, Gregor Ropret, Saso Stalekar

Trener: Alberto Giulliani

Statystyki

https://www.youtube.com/watch?v=5Yph1jjQn_s

Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej