Informacja prasowa AZS, foto: Paweł Skraba, 5 sierpnia 2023

Polacy w finale Uniwersjady
Piąty mecz i piąte zwycięstwo 3:0! Polscy siatkarze mają już zapewniony medal 31. Letniej Uniwersjady w Chengdu, bo w półfinale szybo odprawili Irańczyków, ale nie zamierzają się na tym zatrzymywać.
 
Robota jeszcze nie jest zrobiona i może ten mecz jest powodem do mini świętowania, bo już wiadomo, że wyjedziemy stąd z medalem, ale od samego początku mówiłem, że każdy inny wynik, niż złoty medal będzie dla mnie rozczarowaniem – mówi Michał Gierżot, jeden z najmocniejszych punktów polskiego zespołu.
 
Przez dwa sety drużyna Iranu dotrzymywała kroku Polakom, w obu nawet zdarzało jej się prowadzić, ale w końcówkach zdecydowanie lepsi byli Biało-Czerwoni. Za to w trzeciej partii nie było już żadnych wątpliwości, bo trener Irańczyków po asie serwisowym Damiana Koguta, przy prowadzeniu Polaków 12:6, miał już wykorzystane obie przerwy. Od pierwszej do ostatniej piłki tego seta nawet Irańczycy nie mieli wątpliwości, kto będzie miał powody do radości.
 
Nie pozwalamy przeciwnikom na swobodną grę, bo wiemy, że jesteśmy lepsi i to udowadniamy. Cieszę się, że jesteśmy w finale i to się najbardziej liczy. Siatkówka to jest taki sport, że jeden czy dwa punkty mogą decydować o przegraniu seta, a sam wiem z autopsji, jak takie przegrane w końcówkach sety mogą boleć. Radzenie sobie z tym to bardzo ważna część siatkówki. Nie powiem, że Iran nie dojechał na tego ostatniego seta, ale my byliśmy tak naładowani, że już jedną nogą siedzieliśmy w autobusie i szybko dołożyliśmy tę drugą – dodał Gierżot.
 
Libero polskiej drużyny Kamil Szymura podkreśla, że polski zespół jest świadomy celu, po który przyjechał do Chengdu. – Cieszymy się z tego, że każde spotkanie, które tu graliśmy, wygraliśmy 3:0. Mam nadzieję, że to poniedziałkowe spotkanie również skończy się korzystnie dla nas i również w trzech setach. Od początku sobie powtarzamy, że nawet jeśli mamy po drugiej stronie siatki słabsze zespoły to mamy trzymać koncentrację i to nam się udaje, wystarczy popatrzeć na wyniki – mówi Szymura.
 
Warto dodać, że sobotni półfinał oglądała spora grupa polskich sportowców, wśród których była m.in. reprezentacja siatkarek oraz mistrz uniwersjady w pchnięciu kulą Konrad Bukowiecki. Na trybunach zasiadł również przebywający w Chengdu minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
 
Cieszymy się, że tak duża grupa tutaj przyjechała. Naprawdę byli siódmym zawodnikiem na boisku i dziękujemy im za to – dodał Szymura.
 
Finał turnieju siatkarzy odbędzie się w poniedziałek o godz. 14 czasu polskiego. Rywala polskiej drużyny wyłoni mecz Włochy – Chiny, który odbędzie się w sobotę późnym wieczorem miejscowego czasu.
 
Polska – Iran 3:0 (25:21, 25:22, 25:11)
Polska: Łukasz Kozub, Damian Kogut, Dawid Woch, Dawid Dulski, Michał Gierżot, Mateusz Poręba, Kamil Szymura (libero) oraz Jakub Abramowicz, Kewin Sasak, Maciej Krysiak, Mariusz Magnuszewski. Trener: Dariusz Luks.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej